Reklama

Nie żyje Russi Taylor. Jej głosem mówiła Myszka Minnie

Nie żyje Russi Taylor. Aktorka miała 75 lat. Zasłynęła z tego, że przez ostatnie trzy dekady użyczała głosu Myszce Minnie, czyli jednej z najsłynniejszych bohaterek Disneya.

Nie żyje Russi Taylor. Aktorka miała 75 lat. Zasłynęła z tego, że przez ostatnie trzy dekady użyczała głosu Myszce Minnie, czyli jednej z najsłynniejszych bohaterek Disneya.
Russi Taylor (04.05.1944 - 26.07.2019) /Frederick M. Brown /Getty Images

O śmierci Russi Taylor poinformowało studio Walt Disney Company. "Jest nam przykro, że odeszła jedna z legend Disneya" - napisano. Aktorka zmarła w piątek, 26 lipca.

Russi Taylor urodziła się 4 maja 1944 roku w Cambridge w stanie Massachusetts. Gdy była mało dziewczynką odwiedziła z rodzicami Disneyland, w którym poznała osobiście Walta Disneya. Ten zapytał ją, co chce robić, kiedy dorośnie. "Chcę dla ciebie pracować" - odpowiedziała. "I teraz to robię" - dodała.

Taylor do roli Myszki Minnie wybrano spośród 200 kandydatek. Począwszy od 1986 roku aktorka podkładała głos pod tę postać w telewizyjnych kreskówkach, filmach i nagraniach używanych w Disneylandach.

Reklama

W trakcie swojej kariery brała także udział w dubbingu do takich produkcji, jak: "Simpsonowie", "Mała Syrenka" czy "Kacze opowieści". W tej ostatniej produkcji opowiadającej o przygodach Kaczora Donalda, użyczyła głosu nieletnim siostrzeńcom bohatera - Hyziowi, Dyziowi i Zyziowi oraz ich przyjaciółce Tasi.

"Nigdy nie chciałam być sławna, moi bohaterzy są sławni i to mi wystarczy" - zwykła mawiać aktorka.

Prywatnie Taylor żoną Wayna Allwina, który od 1991 roku podkładał głos pod... Myszkę Mickey. Jak poinformował Disney, "para była nierozłączna aż do jego śmierci w 2009 roku".

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy