Reklama

Nie żyje Irena Laskowska

Nie żyje Irena Laskowska, legendarna polska aktorka filmowa i teatralna. Do historii kina przeszła za sprawą roli w produkcji "Ostatni dzień lata" Tadeusza Konwickiego.

Nie żyje Irena Laskowska, legendarna polska aktorka filmowa i teatralna. Do historii kina przeszła za sprawą roli w produkcji "Ostatni dzień lata" Tadeusza Konwickiego.
Irena Laskowska (15.03.1925 - 06.12.2019) /archiwum Filmu /Agencja FORUM

Irena Laskowska miała 94 lata. O śmierci aktorki poinformował portal FilmPolski.pl.

Irena Laskowska urodziła się 15 marca 1925 roku w Piotrowicach. W 1945, czyli dwa lata przed ukończeniem studiów na Wydziale Aktorskim warszawskiej PWST (ówcześnie z siedzibą w Łodzi), zadebiutowała na deskach teatralnych.

Na początku była związana z łódzkim Teatrem Wojska Polskiego (1947-1949), a od 1949 roku występowała w teatrach warszawskich: Narodowym (1949-1953), Domu Wojska Polskiego (1953-1957), Dramatycznym (1957-1959), Polskim (1959-1963), Klasycznym (1963-1972) i Rozmaitości (1972-1989).

Reklama

Na kinowym ekranie Laskowska zadebiutowała w 1948 roku w filmie "Stalowe serca", jednak dopiero kreacja w "Ostatnim dniu lata" (1958) była prawdziwym początkiem jej aktorskiej kariery. W kameralnym dramacie o spotkaniu dwójki nieznajomych na plaży, Laskowskiej partnerował Jan Machulski. Obraz miał premierę 4 sierpnia 1958 roku, a operatorem filmu był brat aktorki, Jan Laskowski.

Tadeusz Konwicki przyznał po latach, że jednym z impulsów do sięgnięcia po kamerę, była osoba Ireny Laskowskiej. "Przyjaźniłem się w tym czasie ze znakomitym grafikiem i pisarzem Mieczysławem Piotrowskim; jego żoną była Irena Laskowska, młoda piękna aktorka, w której wyczuwałem ogromne możliwości dramatyczne. Grała w teatrze, ale to była końcówka socrealizmu; cóż piękna kobieta o takich warunkach mogła grać w sztukach o kołchoźnikach czy robotnicach włókienniczych?" - Konwicki wspominał w rozmowie z Tadeuszem Lubelskim.

Z kolei aktorka wyznała w 2010 roku, z okazji pokazu odrestaurowanej cyfrowo kopii filmu, że w filmie znalazła się jedna "naga scena". "Tadek Konwicki wyobraził sobie, że ona wychodzi nago z morza i idzie po piasku... Oczywiście zaprotestowałam od razu, ale jednak uległam zastrzegając sobie, że Tadeusz musi gdzieś zniknąć na czas kręcenia tych ujęć. Mój brat musiał zostać, jako że operator, co było jeszcze gorsze! Przełamałam się i nakręciliśmy, co trzeba. Później oglądając materiał okazało się, że nosząc prywatnie kostium kąpielowy opaliłam się nierównomiernie i moja nagość na zdjęciach jest 'przekłamana'. Poświęcenie było nadaremne!" - ujawniła Laskowska.

Po sukcesie "Ostatniego dnia lata" Laskowska otrzymała angaż do "Krzyżaków" (1960), gdzie wcieliła się w postać księżnej Aleksandry, jednak z tego okresu zapamiętamy ją raczej jako wróżkę Cecylię z kolejnego obrazu Tadeusza Konwickiego - "Salto" (1965). Aktorka wystąpiła tu u boku między innymi Zbigniewa Cybulskiego i Wojciecha Siemiona.

Aktorka pojawiała się również w bardziej rozrywkowym repertuarze. Jerzy Hoffman i Edward Skórzewski w swym fabularnym debiucie "Gangsterzy i filantropi" (1962) obsadzili ją w roli szefowej lokalu.

W późniejszych latach Laskowska grywała epizodyczne role, m.in. u Andrzeja Wajdy ("Wszystko na sprzedaż", "Polowanie na muchy", "Człowiek z marmuru"). Pojawiała się też w serialach: w "Czterdziestolatku" (kioskarka), "07 zgłoś się" (właścicielka schroniska dla zwierząt), czy "Polskich drogach" ( właścicielka dworku).

Z komedii "Och, Karol" (1985) pamiętamy młodsze aktorki, jednak ciotkę tytułowego lowelasa zagrała właśnie Irena Laskowska. Jej ostatnią kinową rolą jest występ w "Pornografii" (2003) Jana Jakuba Kolskiego. Aktorka powróciła wtedy na ekrany po piętnastoletniej przerwie.

"Lubiłam grać w filmie. Na planie jest więcej ludzi niż na scenie, więcej ciekawych zdarzeń, wyjazdy w plenery. Teatr to żmudna praca, film to przygoda, przynajmniej tak było kiedyś" - powiedziała w rozmowie z "Dziennikiem Trybuna".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Irena Laskowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy