Reklama

Nie żyje aktor "Pierwszej miłości" Lech Gwit. Miał 84 lata

Nie żyje Leszek Gwit, związany z Lubuskim Teatrem znakomity aktor, którego kinowa widownia kojarzyć może z ról w filmach Andrzeja Wajdy, Jana Jakuba Kolskiego i Wojciecha Marczewskiego - poinformowało na Facebooku Stowarzyszenie Artystów Scen Polskich. Aktor, którego telewizyjna widownia kojarzy z roli w "Pierwszej miłości", miał 84 lata

Nie żyje Leszek Gwit, związany z Lubuskim Teatrem znakomity aktor, którego kinowa widownia kojarzyć może z ról w filmach Andrzeja Wajdy, Jana Jakuba Kolskiego i Wojciecha Marczewskiego - poinformowało na Facebooku Stowarzyszenie Artystów Scen Polskich. Aktor, którego telewizyjna widownia kojarzy z roli w "Pierwszej miłości", miał 84 lata
Lech Gwit (1937-2021) /Gałązka /AKPA

"Debiutował w 1961 roku na scenie Teatru Lalki i Maski Groteska w Krakowie. Później związany był z wieloma teatrami - we Wrocławiu, Kaliszu, Katowicach, Olsztynie, Toruniu, Bydgoszczy, Łodzi, Legnicy, Radomiu, Poznaniu, Gliwicach, Olsztynie i w Zielonej Górze" - przypomina Stowarzyszenie Artystów Scen Polskich.

Lech Gwit: Grał u Kolskiego oraz w "Pierwszej miłości"

Oprócz wieloletniej kariery teatralnej, Gwita kojarzy także kinowa oraz telewizyjna widownia. Aktor był stałym współpracownikiem Jana Jakuba Kolskiego, u którego wystąpił m.in. w "Pogrzebie kartofla",  "Pograbku", "Janciu Wodniku", "Cudownym miejscu", "Szabli od komendanta" czy "Grającym z talerza".

Reklama

Miał też na koncie role w "Ucieczce z kina Wolność" Wojciecha Marczewskiego, "Pannie nikt" Andrzeja Wajdy oraz "Komorniku" Feliksa Falka.

Gwit chętnie występował też w telewizyjnych serialach. W "Pierwszej miłości" przez lata wcielał się w postać proboszcza kościoła parafialnego w Wadlewie. Pojawiał się także w "Plebanii", "Świecie według Kiepskich", "Fali zbrodni" oraz "Głębokiej wodzie".

Uroczystość pożegnalna aktora odbędzie się 1 października o godz. 12 w Kościele pw. Matki Bożej Królowej Polski we Włókach pod Bydgoszczą.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy