Reklama

"(Nie)znajomi": Pozornie zwykła kolacja. Kto tu kim jest?

Grupa przyjaciół w trakcie kameralnej kolacji decyduje się zagrać w nietypową grę. "Wszystkie wiadomości z telefonu czytamy na głos, a rozmowy prowadzimy w trybie głośnomówiącym" - opowiada o filmie "(Nie)znajomi" Tomasz Kot, który wciela się w jednego z bohaterów opowieści. Produkcja trafi na ekrany polskich kin w najbliższy piątek, 27 września.

Grupa przyjaciół w trakcie kameralnej kolacji decyduje się zagrać w nietypową grę. "Wszystkie wiadomości z telefonu czytamy na głos, a rozmowy prowadzimy w trybie głośnomówiącym" - opowiada o filmie "(Nie)znajomi" Tomasz Kot, który wciela się w jednego z bohaterów opowieści. Produkcja trafi na ekrany polskich kin w najbliższy piątek, 27 września.
Bohaterowie filmu "(Nie)znajomi" /Jarosław Sosiński /materiały prasowe

"To jest pozornie o zwykłej kolacji. Na jakimś osiedlu, w jednym z mieszkań, przy stole siedzi siedem osób. Miało być osiem, ale jeden gość przyszedł solo, bo jego dziewczyna zachorowała. Wszyscy mają ten sam dźwięk w telefonie, więc podczas spotkania co chwilę łapią się za kieszenie i za komórki. Niespodziewanie jedna z osób przy stole mówi: wymyślmy taką grę - wszystkie wiadomości z telefonu czytamy na głos, a rozmowy prowadzimy w trybie głośnomówiącym" - opowiada o filmie "(Nie)znajomi" Tomasz Kot.

"To jest super punkt wyjścia nie tylko dla całego filmu, ale też dla widzów, do myślenia dalej, po wyjściu z kina. Dlaczego? No cóż, na pytanie, czy jesteś tolerancyjny, każdy odpowie: tak. Na pytanie, czy kochasz najbliższych, każdy bez zastanowienia stwierdzi: kocham! A na pytanie, czy masz tajemnice, większość szybko rzuci:  a skąd! No może jakieś małe... I ten film obala takie myślenie. Bo każdy z nas ma sekrety. I każdy będzie mógł się przejrzeć w '(Nie)znajomych'" - dodaje aktor.

Reklama

W filmie występuje plejada gwiazd. Główne role grają: Maja Ostaszewska, Łukasz Simlat, Aleksandra Domańska, Michał Żurawski, Kasia Smutniak, Tomasz Kot i Wojciech Żołądkowicz.

Polska produkcja inspirowana jest włoskim przebojem kinowym "Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie" w reżyserii Paolo Genovese. Film wyreżyserował debiutujący w pełnym metrażu Tadeusz Śliwa, który wraz z producentką Katarzyną Sarnowską współtworzył też scenariusz filmu. Autorzy adaptacji potraktowali włoski film jedynie jako punkt wyjścia, całą akcję i dialogi wpisując w polskie realia, a przez to uprawdopodobniając rozmowy i rozterki bohaterów.

"Chciałem stworzyć kino środka, które o ważnych sprawach mówi w lekki sposób. Kino, które opowiada o nas. Zależało mi na tym, żeby nasi bohaterowie i ich rozterki były bliskie widzom. Były sytuacjami znanymi z własnego życia lub sąsiedniego podwórka. To film, nad którym zebrała się niezwykła energia. Udało się zgromadzić wymarzoną obsadę, ekipę i mnóstwo wspaniałych ludzi, którzy uwierzyli w ten projekt. Dzięki temu powstał film, w którym nie musieliśmy zawierać żadnych kompromisów" - mówi reżyser Tadeusz Śliwa.

Koproducent filmu jest Dawid Podsiadło. "Czy gram w filmie '(Nie)znajomi'? Nie. Czy napisałem muzykę do filmu '(Nie)znajomi'? Też nie. Łączy mnie z nim inna, ale za to bardzo szczególna więź. Jestem jego koproducentem. Poza tym widziałem go już i bardzo mi się podoba. Mam nadzieję, że i Wam przypadnie do gustu" - mówi wokalista.

Kim są bohaterowie? Oto filmowe pary!

Anna i Grzegorz (Maja Ostaszewska i Łukasz Simlat)

Długoletnie małżeństwo z tradycyjnym podziałem ról. Anna i Grzegorz wychowują dwóch synów, a mieszkanie dzielą z mamą Grzegorza. To skromny dom, w którym czasami trudno związać koniec z końcem. Jednak w natłoku obowiązków uczucie Ani i Grzegorza już się wypaliło. Anna nie chce mieszkać z teściową, z kolei Grzegorz jest bardzo związany z matką. Oboje mają sobie wiele do zarzucenia. Od dawna szczerze ze sobą nie rozmawiali... 

Ola i Czarek (Aleksandra Domańska i Michał Żurawski)

Znają się od kilku tygodni. To namiętny związek na bardzo wczesnym etapie, kiedy jeszcze wszelkie deklaracje i wizje przyszłości wydają się realne i łatwe do spełnienia. Czarek jest taksówkarzem, zajmował się też przez moment hodowlą psów. Typ macho. Z kolei Ola bardzo kocha Czarka. I mu kibicuje. Wierzy w dobrą karmę i w ludzi. Interesuje ją ezoteryka, buddyzm. To młoda idealistka, poszukująca własnej drogi i na tym jeszcze etapie wpatrzona w swojego mężczyznę.

Ewa i Tomek (Kasia Smutniak i Tomasz Kot)

Dobrze sytuowane małżeństwo z długoletnim stażem, choć akurat tutaj tradycyjny podział obowiązków został odwrócony. Ewa niekoniecznie spełnia się w macierzyństwie, za to lubi pracować. Częste zawodowe wyjazdy do Włoch powodują, że w domu bywa gościem. W ich mieszkaniu rządzi Tomek. Ma świetny kontakt z nastoletnią córką. Ewa czuje się niedoceniana i bezpodstawnie odtrącana. Tomek czuje, że może nie sprostać wymaganiom i oczekiwaniom żony. Żyją wygodnie, choć obok siebie.

Ewa (Kasia Smutniak) to rodzona siostra Ani (Maja Ostaszewska). Dziewczyny są ze sobą blisko, ale czy rzeczywiście wszystko sobie mówią?

Wojtek (Wojciech Żołądkowicz)

Samotnik. Właśnie rozstał się z partnerką, która czule nazywała go Loczkiem, co było przedmiotem kpin jego przyjaciół. Szybko wychodzi na jaw, że towarzystwo nie przepadało za poprzednią dziewczyną Wojtka, ale starało się to ukryć przez wzgląd na wieloletnie relacje. Wojtek to małomówny, nieco zakompleksiony typ. Być może przechodzi kryzys wieku średniego albo jakąś formę depresji. Przyjaciele nie wiedzą, jak mu pomóc.

Film "(Nie)znajomi" można oglądać na ekranach polskich kin od piątku, 27 września.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: (Nie)znajomi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy