Reklama

"Na krawędzi": Wbrew stereotypom

Ona i on. Kobieta-rajdowiec i gangster. Miłość wymieszana z brutalnym światem przestępczym. Oto historia, jaką oglądamy w nowym filmie Michaela R. Roskama - "Na krawędzi" ("La fidele"). Kryminał wejdzie na ekrany polskich kin już 29 grudnia.

Ona i on. Kobieta-rajdowiec i gangster. Miłość wymieszana z brutalnym światem przestępczym. Oto historia, jaką oglądamy w nowym filmie Michaela R. Roskama - "Na krawędzi" ("La fidele"). Kryminał wejdzie na ekrany polskich kin już 29 grudnia.
Adele Exarchopoulos i Matthias Schoenaerts w "Na krawędzi" /materiały prasowe

"Na krawędzi" jest tegorocznym belgijskim kandydatem do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Flamandzki reżyser Michael R. Roskam po raz czwarty zaprosił do współpracy aktora Matthiasa Schoenaertsa (filmowy Gigi), któremu na ekranie towarzyszy Adele Exarchopoulos (filmowa Bibi). Para doskonale odnalazła się na ekranie w tej miłosnej historii w stylu noir.

Bibi (Benedicte) jest kobietą-kierowcą wyścigowym, Gino (Gigi) - sprzedawcą samochodów. Kiedy się spotykają, zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia. Chłopak jest bardzo konkretny, od razu dopytuje czy dziewczyna się z kimś spotyka i obiecuje dać jej spokój, jeśli jest zajęta. Ale Gino skrywa też pewną tajemnicę: nie jest tym, za kogo się podaje. Ich miłość będzie musiała przetrwać w przestępczym świecie, w który uwikłany jest główny bohater. Uczucie jakie żywi do siebie filmowa para jest niezwykle przekonujące i uwodzicielskie jednocześnie. Bibi i Gigi będą jednak musieli stawić czoła niebezpieczeństwu jakie będzie się nad nimi unosić nie dając o sobie zapomnieć.

Reklama

Michael R. Roskam bardzo ambitnie podszedł do realizacji tego romantycznego thrillera. Postawił sobie za cel odejście od konwenansów: celowo zrezygnował z miłosnej historii z happy endem i pozbył się stereotypów płciowych. Reżyser otarł się o zjawisko gender i zrobił to w pełni świadomie. W jego filmie to kobieta ściga się w rajdach samochodowych, to kobieta jest silnym, mocnym charakterem. Gino to z kolei mężczyzna szorstki na pierwszy rzut oka, niejako "homme-fatale", któremu jednak nie sposób się oprzeć. To urodzeni kochankowie.

"Na krawędzi" to opowieść o miłości i zbrodni, o pożądaniu i rozczarowaniach. Jest hybrydą melodramatu z kryminałem, światem napędzanym adrenaliną i tym, w którym ludzie marzą o romantycznej miłości na całe życie. Roskam zbudował wokół pary przekonującą historię o przyciąganiu się ze sobą dwóch biegunów. Pary, która uwodzicielsko patrzy na widzów z ekranu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Na krawędzi (film)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy