Reklama

Mormoni nie chcą "Brokeback Mountain"

Kino w miejscowości Utah wycofało w ostatniej chwili ze swojego repertuaru najnowszy film Anga Lee "Brokeback Mountain". Właścicielem megaplexu "Jordan Commons", w którym zrezygnowano z projekcji gejowskiego westernu Anga Lee jest prominentny członek kościoła Mormonów - wyznania, które nie uznaje homoseksualizmu.

Rzecznik dystrybutora filmu - firmy Focus Features - powiedział, że kino "zerwało umowę" z dystrybutorem na godziny przed pierwszym pokazem filmu.

Usunięcie filmu z repertuaru kina wywołało natychmiastową reakcję środowisk gejowskich.

"To wstyd, że tak piękny i tylokrotnie nagradzany film nie zostanie zaprezentowany widzom w Utah tylko z powodu osobistych uprzedzeń" - powiedział Mike Thompson z Equality Utah - organizacji broniącej praw gejów.

"Brokeback Mountain" Anga Lee to jeden z najhojniej nagradzanych filmów ostatnich miesięcy. Zwycięzca weneckiego Złotego Lwa jest jednym z faworytów do nagrody Oscara.

Reklama

Gayle Ruzicka - szef konserwatywnego Utah Eagle Forum, nie widzi nic złego w odwołaniu pokazów.

"Myślę po prostu, że ta decyzja pozwoli uzmysłowić młodym ludziom, że być może coś z tym filmem jest nie tak" - powiedział Ruzicka.

BBC
Dowiedz się więcej na temat: Utah | film | kino
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy