Reklama

"Moonfall": Halle Berry w kosmosie. "Zasmakowałam stanu nieważkości"

W najbliższy piątek, 4 lutego, do polskich kin trafi "Moonfall", nowy film Rolanda Emmericha, twórcy takich widowiskowych produkcji, jak "Dzień niepodległości", "2012", "Pojutrze" czy "Gwiezdne wrota". Główną rolę w produkcji sci-fi zagrała Halle Berry. "Zasmakowałam stanu nieważkości" - wyznała aktorka.

W najbliższy piątek, 4 lutego, do polskich kin trafi "Moonfall", nowy film Rolanda Emmericha, twórcy takich widowiskowych produkcji, jak "Dzień niepodległości", "2012", "Pojutrze" czy "Gwiezdne wrota". Główną rolę w produkcji sci-fi zagrała Halle Berry. "Zasmakowałam stanu nieważkości" - wyznała aktorka.
Halle Berry /RB/Bauer-Griffin/GC Images /Getty Images

W filmie Rolanda Emmericha "Moonfall" wystąpiła plejada gwiazd: zdobywczyni Oscara Halle Berry ("Czekając na wyrok", "John Wick 3", "Śmierć nadejdzie jutro", "X-Men") oraz Patrick Wilson ("Obecność", "Jack Strong", "Aquaman"), John Bradley ("Gra o tron"), Michael Pena ("American Hustle", "Ant-Man", "Bogowie ulicy") i Donald Sutherland. ("Igrzyska śmierci: Kosogłos.", "MASH", "Ad Astra").

Reklama

"Moonfall": Pomysł, fabuła, zwiastun

Szukając pomysłu na kolejny projekt, Roland Emmerich zainteresował się teorią sugerującą, że Księżyc nie jest naturalnym obiektem, który wyewoluował przez miliardy lat. Innymi słowy, że został "stworzony". Przez kogo? Lub przez co?

"Od razu wydało mi się to ciekawą koncepcją. Bo to przecież zmienia całą historię gatunku ludzkiego, wszystko, co wpaja się uczniom w szkole. A co jeśli ten obiekt, który uznawaliśmy za naszego naturalnego satelitę,  zacznie zagrażać życiu na Ziemi? W jaki sposób go powstrzymać? Kto miałby to zrobić? I jak ci ludzie musieliby radzić sobie ze świadomością, że pozostawione na Ziemi rodziny zginą, jeśli im się nie uda?" - opowiada reżyser.


O czym opowiada film "Moonfall"? Tajemnicza siła wyrzuca Księżyc z orbity, po której krążył - zdawałoby się - od zawsze. W rezultacie nasz jedyny satelita zaczyna zbliżać się z każdym dniem coraz bliżej Ziemi. Jeżeli zderzy się z naszą planetą, dojdzie do zagłady.

Była astronautka Jo Fowler (Halle Berry) jest przekonana, że przyczyną tego zjawiska jest działanie pewnej tajemniczej siły o niejasnym pochodzeniu. Większości naukowców i polityków ta teoria wydaje się szalona, ale Fowler wierzy, że jest wciąż szansa, by ocalić Ziemię. Wraz z jedynymi ludźmi, którzy wierzą w jej koncepcję: dawnym astronautą Brianem Harperem (Patrick Wilson) oraz niejakim Housemanem (John Bradley), specem od teorii spiskowych, Fowler przygotowuje misję ostatniej szansy. Kładąc na szali całą swoją wiedzę, doświadczenie i życie, wyruszają w kosmiczną podróż, podczas której odkryją, że Księżyc nie jest tym, czym nam się zawsze wydawał.

Hally Berry astronautką

W kluczową rolę byłej astronautki i zastępcy dyrektora NASA Jocindy Fowler wcieliła się Halle Berry. Jak opisuje swoją bohaterkę?

"Szaleńczo inteligentna babka, która nauczyła się sprawnie funkcjonować w męskim świecie. Wszystkie kobiety piastujące wysokie stanowiska w NASA są inteligentne, silne, samoświadome. Muszą takie być, by nie stracić własnej tożsamości, tego, co czyni je wyjątkowymi. Fowler jest jednocześnie uparta, jeśli na coś się zaprze, zrobi wszystko, żeby osiągnąć zamierzony cel" - mówi aktorka, dodając ze śmiechem, że Fowler miała być z początku... mężczyzną.

"Jestem niezwykle wdzięczna Rolandowi za to, że zauważył w Fowler kobiecą postać i odważył się zmienić w scenariuszu jej płeć, bo dzięki temu film nie stracił, tylko zyskał" - zdradza.

"Grałam parę lat temu astronautkę w serialu telewizyjnym. Zasmakowałam stanu nieważkości, wiem, co to znaczy nie odczuwać własnego ciężaru jak ruszać się bez uciążliwej grawitacji. Fajnie było do tego wrócić" - dodaje aktorka.

Ostatnia rola Halle Berry pochodzi z filmu "Poobijana". Reżyserski debiut aktorki pojawił się końcem listopada na Netfliksie. Wystarczyło kilka dni, by znalazł się na pierwszym miejscu najpopularniejszych filmów tej platformy w Stanach i na drugim miejscu listy Top 10 najpopularniejszych na świecie filmów anglojęzycznych. Niewątpliwy sukces produkcji zapewnił Halle Berry kontrakt z Netfliksem, na mocy którego już wkrótce możemy spodziewać się kolejnych projektów filmowych, w które będzie zaangażowana.

Zobacz również:

Demi Moore: Poruszają mnie rzeczy prowokujące

Lady Gaga chciałaby wyreżyserować film

"Spider-Man: Bez drogi do domu" najbardziej kasową produkcją wszech czasów

Polska seksbomba porzuciła aktorstwo. Co robi dziś?

Rozenek-Majdan bez cenzury. Gwiazda TVN w erotycznych scenach

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy