Reklama

Mikołaj Roznerski na Festiwalu Gwiazd

Wśród gości, którzy pojawią się na Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach (4-7 lipca), będzie Mikołaj Roznerski. "Jednego dnia będę pracować - zagram w spektaklu +Kłamstwo+, a drugiego dnia oddam się lenistwu" - deklaruje aktor.

Wśród gości, którzy pojawią się na Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach (4-7 lipca), będzie Mikołaj Roznerski. "Jednego dnia będę pracować - zagram w spektaklu +Kłamstwo+, a drugiego dnia oddam się lenistwu" - deklaruje aktor.
Mikołaj Roznerski na zeszłorocznym Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach /Podlewski /AKPA

"Przejeżdżam do Międzyzdrojów ze sztuką pod tytułem +Kłamstwo+ w reżyserii Wojtka Malajkata ze wspaniałą obsadą. Gramy dwa spektakle w dwóch różnych składach. Będziemy widzów wzruszać i też bawić" - zapowiada w rozmowie PAP Life Mikołaj Roznerski. W komedii, która jest studium kłamstwa, występują m.in. Sambor Czarnota, Joanna Liszowska, Izabella Kuna, Piotr Szwedes i Adriana Kalska. Co ciekawe, Roznerski i Kalska są prywatnie parą.

"Mam nadzieję, że kolejne dwa dni będę wypoczywał i spotykał się ludźmi. Bo tak naprawdę festiwal w Międzyzdrojach to jest chyba jedyna okazja, żeby spotkać wszystkich swoich kolegów z branży. Jest morze, dużo miłych knajpek..." - mówi Roznerski. Na pewno artystyczna brać będzie oglądać mecze mundialu - przecież Olaf Lubaszenko, dyrektor artystyczny festiwalu, jest zagorzałym kibicem piłkarskim.

Reklama

Festiwal w Międzyzdrojach sprzyja też budowaniu relacji z fanami. "Zawsze jestem otwarty w stosunku do fanów i widzów, więc nie będę chodzić z ochroniarzem, bo go nie mam. Nie zamierzam cały czas siedzieć w hotelu, tylko po prostu odpoczywać. Chętnie zapozuję do zdjęcia lub złożę autograf" - stwierdza.

Roznerski będzie gościem festiwalu dopiero po raz drugi. Po raz pierwszy wziął w nim udział rok temu. "Nie spodziewałem się, że ten festiwal przyciąga tylu ludzi. Była przepiękna pogoda. Poza tym byłem nominowany do nagrody publiczności. Ale nagrodę otrzymała, zresztą bardzo zasłużenie, moja koleżanka Zofia Zborowska" - wspomina Roznerski.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Mikołaj Roznerski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy