Reklama

​Michael B. Jordan w nowej wersji "Afery Thomasa Crowna"

Wcześniej w tę postać wcielali się tacy gwiazdorzy jak Steve McQueen i Pierce Brosnan. Teraz Thomasem Crownem zostanie Michael B. Jordan. O projekcie nowej wersji "Afery Thomasa Crowna" z Jordanem w roli głównej mówi się od dawna, jednak dopiero teraz wydaje się, że jego realizacja ruszy z kopyta. Właśnie zatrudniono scenarzystę, który zajmie się stworzeniem nowej wersji tego filmu. To Wes Tooke, scenarzysta serialu "Jean-Claude Van Johnson" i filmu "Midway".

Wcześniej w tę postać wcielali się tacy gwiazdorzy jak Steve McQueen i Pierce Brosnan. Teraz Thomasem Crownem zostanie Michael B. Jordan. O projekcie nowej wersji "Afery Thomasa Crowna" z Jordanem w roli głównej mówi się od dawna, jednak dopiero teraz wydaje się, że jego realizacja ruszy z kopyta. Właśnie zatrudniono scenarzystę, który zajmie się stworzeniem nowej wersji tego filmu. To Wes Tooke, scenarzysta serialu "Jean-Claude Van Johnson" i filmu "Midway".
Michael B. Jordan /LRNYC/ MEGA/GC Images /Getty Images

Jak donosi portal "Deadline", Jordan będzie też jednym z producentów nowej "Afery Thomasa Crowna". Razem z braćmi Joe i Anthonym Russo ("Avengers: Koniec gry") wyprodukuje ją dla studia MGM. Według informacji portalu projekt tego filmu jest traktowany priorytetowo, póki Michael B. Jordan jest jednym z najgorętszych nazwisk w branży.

Oryginalna "Afera Thomasa Crowna" z 1968 roku opowiada historię bostońskiego potentata, samotnika w szykownym garniturze. Crown to człowiek o nieprzeciętnym umyśle, który obmyślił obrabowanie banku, dla czystej przyjemności odczuwania napięcia. Trafia jednak swój na swego, gdy rozwikłania sprawy podejmuje się Vicky Anderson. Umiejętnie szafuje swoim uwodzicielskim urokiem, rozgrywając swoistą grę w kotka i myszkę. Przekonana, że za rabunkiem stoi Crown, stara się go sprowokować jedyną rzeczą, której ten nie może mieć: sobą samą - czytamy w oficjalnym opisie filmu Normana Jemisona, w którym obok Steve'a McQueena zagrała Faye Dunaway.

Reklama

Film Jemisona doczekał się już jednego remake'u. Był to nakręcony w 1999 roku przez Johna McTiernana film pod tym samym tytułem. W rolach głównych wystąpili w nim Pierce Brosnan oraz Rene Russo.

Michaela B. Jordana można było ostatnio zobaczyć w filmach "Tylko sprawiedliwość" i "Bez skrupułów Toma Clancy’ego". Kolejną produkcją z jego udziałem jest animowany serial "What If...?", gdzie użyczy głosu postaci Erika Killmongera, w którego wcielił się w filmie "Czarna Pantera". Aktualnie aktor jest w trakcie zdjęć do filmu "A Journal for Jordan" reżyserowanego przez Denzela Washingtona. Jordan zadebiutuje też jako reżyser trzecią częścią bokserskiej serii "Creed".

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Michael B. Jordan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy