Reklama

Mel Gibson w sequelu "Maczety"?

Melowi Gibsonowi najwyraźniej spodobał się pomysł udziału w jatce, jaką z pewnością będzie kolejna "Maczeta" i jest już w zaawansowanej fazie rozmów dotyczących roli w sequelu.

Gibson miałby zagrać drugoplanową rolę w filmie, którego oficjalny tytuł brzmi "Machete Kills". Za kamerą ponownie stanie oczywiście Robert Rodriguez, a w tytułowego bohatera wcieli się jak poprzednio Danny Trejo.

W sequelu Maczeta zostaje wciągnięty do współpracy przez rząd USA, który chce by namierzył pewnego handlarza bronią z Mekyku.

Nie wiadomo jeszcze, kogo dokładnie miałby zagrać Gibson. Być może "czarny charakter"?

Rozmowy o udziale w kontynuacji prowadzą też Jessica Alba i Michelle Rodriguez.

Reżyser rozmawiał o roli również z Michelle Williams, jednak nie wiadomo, czy aktorka wystąpi w filmie.

Reklama

Przypomnijmy, że w pierwszej części "Maczety" oprócz wspomnianych artystów wystąpili też m.in.: Robert De Niro, Steven Seagal, Don Johnson, Lindsay Lohan i Cheech Marin.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Mel Gibson | MeLE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy