Reklama

Matteo Garrone o fenomenie Pinokia

"Pinokio" był moim marzeniem od dawna - przyznaje Matteo Garrone, reżyser najnowszej ekranizacji "Pinokia" Carlo Collodiego - najpopularniejszej książki dla dzieci wszech czasów, którą przetłumaczono na rekordową liczbę ponad 260 języków świata.

"Pinokio" był moim marzeniem od dawna - przyznaje Matteo Garrone, reżyser najnowszej ekranizacji "Pinokia" Carlo Collodiego - najpopularniejszej książki dla dzieci wszech czasów, którą przetłumaczono na rekordową liczbę ponad 260 języków świata.
Kadr z filmu "Pinokio" Matteo Garrone /materiały prasowe

Matteo Garrone jest dwukrotnym laureatem nagrody Grand Prix na Festiwalu Filmowym w Cannes. Został uhonorowany za filmy "Gomorra" (2008) i "Reality" (2011). Jego wyjątkowa kreacja fantasy "Pantameron" z Salmą Hayek, Vincentem Casselem, Johnem C. Reillym i Tobym Jonesem miała premierę na festiwalu w Cannes w 2015 roku. Jego kolejny film, "Dogman", również zadebiutował w Cannes w 2018 roku. Wizjonerski reżyser od dziecka interesował się kultową włoską powieścią.

- Dlaczego "Pinokio"? To jest pytanie, które pojawia się natychmiast, kiedy okazuje się, że chcę zmierzyć się z najczęściej na świecie tłumaczonym i najlepiej sprzedającym się klasykiem włoskiej literatury. Wszyscy znają charakterystyczny spiczasty nos Pinokia, on sam stał się twarzą Italii. Jego przygody są częścią włoskiej kultury i włoskiego języka. "Pinokio" został przetłumaczony na 240 języków i pozostaje wśród 50 bestsellerów świata. Cały świat wie, kim on jest. Poza tym, "Pinokio" to postać, która zawsze mnie pociągała. Tę fascynację widać też w moich filmach - mówi Matteo Garrone.

Reklama

- Postanowiłem, że tym filmem kończę moją podróż przez świat baśni, którą rozpocząłem od filmu "Pantameron". "Pinokio" był więc moim marzeniem od dawna. Na biurku wciąż mam storyboard filmu, który narysowałem i pokolorowałem, będąc dzieckiem. To jedna z moich najcenniejszych pamiątek i jedno z najpiękniejszych wspomnień - dodaje twórca.

Imponująca wizualnie, pełna przygód, mądrości i humoru najnowsza ekranizacja "Pinokia" Carlo Collodiego - najpopularniejszej książki dla dzieci wszech czasów, którą przetłumaczono na rekordową liczbę ponad 260 języków świata. W roli słynnego Gepetta wystąpił nagrodzony Oscarem za rolę w produkcji "Życie jest piękne" Roberto Benigni.

Za wyjątkową oprawę muzyczną odpowiada laureat Oscara i Złotego Globu Dario Marianelli. Nowa wersja "Pinokia" to również baśniowe postaci, których niesamowity wygląd to efekt drobiazgowej pracy wybitnego charakteryzatora Marka Couliera - dwukrotnego zdobywcy Oscara, który ma na swoim koncie pracę przy takich hitach jak "Jurrasic World: Upadło królestwo", "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć" czy serii "Harry Potter".

Pewnego dnia w ręce poczciwego stolarza o imieniu Gepetto wpada kawałek drewna. Mężczyzna od samego początku czuje, że w tym z pozoru martwym przedmiocie kryje się jakaś magiczna siła. Postanawia wystrugać z niej postać chłopca. Niespodziewanie stworzona przez niego figurka ożywa - potrafi mówić, śmiać się, skakać i biegać. Gepetto nadaje mu imię: Pinokio i zaczyna troszczyć się o niego jak o własnego syna. Drewniany chłopczyk jest tak zafascynowany otaczającym go światem, który widzi po raz pierwszy na oczy, że przestaje słuchać dobrych rad opiekuna. Wiedziony ciekawością, Pinokio wyrusza w podróż pełną przygód, niebezpieczeństw i życiowych lekcji. Na swojej drodze spotyka magiczną wróżkę, olbrzymiego ślimaka, zwierzęta mówiące ludzkim głosem, a nawet zwiedza ogromny brzuch wieloryba. Jego śladami wyrusza zaniepokojony Gepetto. Ta wyprawa na zawsze odmieni ich życie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Matteo Garrone | Pinokio (film)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama