Reklama

Matt Damon znów zagra Bourne'a

Matt Damon ponownie wcieli się w postać Jasona Bourne'a - poinformował serwis Deadline. W produkcji Universal Pictures za kamerą stanie twórca "Ulitmatum Bourne'a" - Paul Greengrass.

Damon, którego oglądaliśmy w pierwszych trzech filmach serii opartej na kryminalnym cyklu Roberta Ludluma: "Tożsamość Bourne'a" (2002), "Krucjata Bourne'a" (2004) i "Ultimatum Bourne'a" (2007), zrezygnował z występu w następnej części, wyreżyserowanym przez Justina Lina spin-offie "Dziedzictwo Bourne'a" (2012). W wiodącą postać tego obrazu - agenta Aarona Crossa - wcielił się Jeremy Renner.

Damon przyznał w maju tego roku, że z chęcią wróciłby do serii o przygodach Jasona Bourne'a pod warunkiem, że za kamerą stanie Paul Greengrass, z którym pracował na planie "Krucjaty Bourne'a" i "Ultimatum Bourne'a". Greengrass z kolei dawał do zrozumienia, że od kiedy główny bohater serii odzyskał pamięć, nie widzi w projekcie filmu o Ludlumowskim agencie żadnego twórczego potencjału.

Reklama

Serwis Deadline poinformował jednak, że szefowie Universal Pictures mają nadzieję na ponowne spotkanie Greengrassa i Damona przy okazji następnego obrazu o Ludlumowskim bohaterze. Kolejny Bourne miałby mieć premierę w 2016 roku,.

Prace nad sequelem "Dziedzictwie Bourne'a" - ponownie z Jeremym Rennerem i Justinem Linem na reżyserskim fotelu - miałyby zostać opóźnione. Lin zaangażowany został bowiem przez producentów drugiego sezonu serialu HBO "Detektyw".

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Matt Damon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy