Reklama

Mamoń i Sidorowski wracają na ekrany!

W piątek na ekrany kin trafia 8 tytułów, w tym ostatni film zmarłego wskutek przedawkowania narkotyków Philipa Seymoura Hoffmana ("Bardzo poszukiwany człowiek") i dokument o polskich siatkarzach "Drużyna". Czy przebojami okażą się zrekonstruowane cyfrowo klasyki: "Wielki błękit" Luka Bessona i kultowy "Rejs" Marka PIwowskiego?

"Bardzo poszukiwany człowiek" (recenzja) to oparty na słynnym bestsellerze Johna le Carré thriller szpiegowski w reżyserii Antona Corbijna, twórcy "Control" oraz "Amerykanina". W obsadzie znaleźli się m.in. laureat Oscara Phillip Seymour Hoffman, dla którego była to ostatnia rola przed tragiczną śmiercią, oraz Rachel McAdams, Willem Dafoe i Robin Wright.

Reklama


Opowiadający o reprezentacji siatkarzy dokument "Drużyna" w reżyserii Michała Bielawskiego pokazuje polskich zawodników podczas meczów oraz w trakcie przygotowań do spotkań z innymi zespołami. Twórcy dokumentu przypomnieli m.in. fragmenty spotkań biało-czerwonych z reprezentacjami innych krajów - z okresu od 2011 do 2014 r. Przede wszystkim jednak starali się oddać atmosferę przygotowań, ciężkiej pracy zawodników przed kolejnymi meczami. Na ekranie zobaczymy m.in. Bartosza Kurka, Michała Winiarskiego, Michała Kubiaka, Marcina Możdżonka, Krzysztofa Ignaczaka, Łukasza Żygadłę oraz trenerów Andreę Anastasiego oraz Stephene'a Antigę.


W ciągu jednego dnia Silverton zostaje spustoszone przez niespotykaną do tej pory serię tornad. Całe miasteczko pozostaje na łasce i niełasce nieobliczalnych i śmiercionośnych cyklonów, a łowcy tornad przewidują, że najgorsze dopiero przed nimi. Większość mieszkańców szuka schronienia, lecz niektórzy ruszają w kierunku oka cyklonu. Chcą sprawdzić, jak daleko może posunąć się łowca burz, by zrobić zdjęcie swojego życia. Film "Epicentrum" widziany oczyma zawodowych łowców burz, żądnych wrażeń amatorów i odważnych mieszkańców miasta pozwala widzom znaleźć się w samym centrum wydarzeń i przekonać się o niszczycielskiej sile przyrody, utrwalonej w obiektywie ich aparatów.


"Podróż na sto stóp"(recenzja) to nowy film Lasse Hallstroma, twórcy niezapomnianej "Czekolady", który ponownie zaprasza nas na wyprawę do świata smaków lecz tym razem serwuje potrawę bardziej egzotyczną przyprawioną szczyptą miłości i nutką rywalizacji. Dystyngowana Madame Malory (Helen Mirren) od lat kieruje cenioną restauracją w niewielkiej miejscowości na południu Francji. Pewnego dnia w miasteczku osiada rodzina emigrantów z Bombaju. Gdy przybysze otwierają skromny lokal naprzeciwko renomowanej restauracji, Madame Malory nie kryje oburzenia wobec ich kulinarnego nieokrzesania.


"Wojownicze Żółwie Ninja" to najnowsza odsłona przygód komiksowych zwierząt. Ciemność zapanowała w Nowym Jorku, bo Shredder i jego Klan Stopy trzymają wszystkich w ryzach - od policji po polityków. Przyszłość wygląda ponuro, gdy nagle spod ziemi wyrastają czterej niezwykli bracia - Wojownicze Żółwie Ninja. Muszą współpracować z dziennikarką April O'Neil (Megan Fox) i jej kamerzystą Vernem Fenwickiem (Will Arnettt), aby uratować miasto i powstrzymać diaboliczny plan Shreddera.


Austriacki film "Kuma" opowiada historię dwóch kobiet. Fatma dobiega pięćdziesiątki i jest gospodynią domową z szóstką dzieci. Mieszka wprawdzie w Wiedniu, ale dorastała w Turcji, przez co uparcie trwa przy tradycjach i wartościach wyniesionych z ojczyzny. Ayse ma dopiero 19 lat i jest świeżo poślubioną małżonką 2-letniego syna Fatmy - Hasana. Po pewnym czasie wychodzi na jaw, że Ayse ma zostać kumą (drugą żoną) męża Fatmy Mustafy, który ma 60 lat. Obraz jest debiutem nowej firmy dystrybucyjnej na polskim rynku - Bomba Film.


Po ponad 25 latach na ekrany kin wraca klasyk Luka Bessona "Wielki błękit" opowiadający o rywalizacji znających się od wczesnego dzieciństwa nurków. Bohaterowie pokonują kolejne rekordy świata w głębokości nurkowania bez aparatu i zbliżają się do granic ludzkiej wytrzymałości. Jednego z bohaterów zagrał nieznany wtedy Jean-Marc Barr, w jego antagonistę wcielił się Jean Reno, z którym Besson znał się już od początku lat 80. "Wielki błękit" odniósł w Europie olbrzymi sukces frekwencyjny - tylko w samej Francji zobaczyło go osiem milionów widzów.


W piątek na ekrany powraca też po latach zrekonstruowany cyfrowo kultowy "Rejs" Marka Piwowskiego. W utrzymanej w groteskowym tonie eksperymentalnej komedii satyrycznej - akcję filmu stanowią improwizowane miniscenki, rejestrowane metodą paradokumentalną, rozgrywające się wśród pasażerów wiślanego statku - ponownie zobaczymy Jana Himilsbacha (Sidorowski), Zdzisława Maklakiewicza (inż Mamoń) oraz Stanisława Tyma (kaowiec).



Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy