Reklama

Małgorzata Kożuchowska "korpo-mamą" w "Małym Księciu"

Zaprezentowany po raz pierwszy na festiwalu w Cannes "Mały Książę" z miejsca zdobył serca widzów i uznanie krytyków. Do polskich kin film trafi 7 sierpnia, by - podobnie jak oryginał - zachwycać dubbingiem pełnym gwiazd. Pierwsze z głosów krajowej obsady ujawnia premierowy zwiastun animacji. Małgorzata Kożuchowska w roli mamy jednej z głównych bohaterek zastąpiła samą Rachel McAdams. Włodzimierz Press - niezapomniany pancerny i Łasuch z serialu "Smerfy" - użyczył głosu Pilotowi, oryginalnie dubbingowanemu przez Jeffa Bridgesa!

Zaprezentowany po raz pierwszy na festiwalu w Cannes "Mały Książę" z miejsca zdobył serca widzów i uznanie krytyków. Do polskich kin film trafi 7 sierpnia, by - podobnie jak oryginał - zachwycać dubbingiem pełnym gwiazd. Pierwsze z głosów krajowej obsady ujawnia premierowy zwiastun animacji. Małgorzata Kożuchowska w roli mamy jednej z głównych bohaterek zastąpiła samą Rachel McAdams. Włodzimierz Press - niezapomniany pancerny i Łasuch z serialu "Smerfy" - użyczył głosu Pilotowi, oryginalnie dubbingowanemu przez Jeffa Bridgesa!
"Nie mnie ją oceniać" - mówi o swojej postaci Małgorzata Kożuchowska. - "Ale sama nie chciałbym mieć takiej mamy". /materiały dystrybutora

Rewelacyjna oprawa wizualna, za którą odpowiadają twórcy "Kung Fu Pandy", "Shreka", "Zaplątanych" i "Epoki Lodowcowej"! Ścieżka dźwiękowa giganta Hollywood, laureata Oscara i dwóch Złotych Globów Hansa Zimmera. Piosenki Lily Allen i plejada hollywoodzkich sław w oryginalnym dubbingu. Oto animowany "Mały Książę" - wysokobudżetowa ekranizacja jednej z najukochańszych książek wszech czasów autorstwa Antoine’a de Saint Exupéry’ego.

"Podkładam głos postaci stworzonej specjalnie na potrzeby tego filmu. Jest ona mamą głównej bohaterki, dziewczynki, która wprowadza widzów w świat 'Małego Księcia'. To bardzo charakterystyczna postać. Można ją śmiało nazwać korpo-mamą. Jest wciąż zajęta i totalnie wkręcona w swoje zawodowe historie. Jest surowa, zapobiegliwa do bólu i przesady. Zaplanowała dla córeczki całe życie, punkt po punkcie, minuta po minucie. Już teraz wie, jakie prezenty urodzinowe wręczy jej w kolejnych latach. Jednym słowem - masakra! Nie mnie ją oceniać" - śmieje się Małgorzata Kożuchowska. - "Ale sama nie chciałabym mieć takiej mamy".

Reklama

Mała Dziewczynka zaprzyjaźnia się z ekscentrycznym staruszkiem z sąsiedztwa, który przedstawia się jako Pilot. Nowy znajomy opowiada jej o niezwykłym świecie, gdzie wszystko jest możliwe. Świecie, do którego dawno temu zaprosił go przyjaciel - Mały Książę. Tak zaczyna się magiczna i pełna przygód podróż Dziewczynki do krainy jej własnej wyobraźni i do bajkowego uniwersum Małego Księcia.

Wyprodukowany za 80 milionów dolarów "Mały Książę", to ekranizacja arcydzieła, które na całym świecie sprzedało się w nakładzie blisko 150 milionów egzemplarzy i zostało przetłumaczone na ponad 250 języków! Najnowszy film reżysera przeboju "Kung Fu Panda", wspieranego przez światową ekstraklasę specjalistów od animacji (wśród nich m.in. współtwórcy "Shreka", "Zaplątanych", "Epoki Lodowcowej", "Iniemamocnych" i "Wall-E") - nowatorsko łączy najnowocześniejsze techniki animacji komputerowej z tradycyjną animacją poklatkową.

Efektem tego jest niezwykła i ponadczasowa historia małej dziewczynki, jej tajemniczego sąsiada - Pilota i Małego Księcia, którego oboje pokochali nad życie. Wygląd postaci z filmu - Małego Księcia, Lisa, Róży i Żmii, które po raz pierwszy ożyją w kinowej animacji, oparty jest na oryginalnych rysunkach samego Antoine’a de Saint Exupéry’ego. W oryginalnej obsadzie dubbingowej głosów postaciom użyczają m.in.: Jeff Bridges, James Franco, Marion Cotillard, Rachel McAdams, Ricky Gervais, Benicio Del Toro i Paul Giamatti!

"Światowa klasa" - pisał po premierze "Małego Księcia" w Cannes Indiewire. - "Jedna z najlepszych animacji tego roku. Oszałamiająco piękna, poruszająca i czarująca". "To cudnej urody produkcja, która z konfrontacji z oryginałem wychodzi obronną ręką" - dodawał "Guardian". "Jest po prostu znakomita!" - podsumowywał "The Hollywood Reporter".

"Wierzę, że ta książka ma cudowny wpływ na nasz świat. Opowiada o tym, co ponadczasowe i uniwersalne - o miłości i przyjaźni. Szansa realizacji 'Małego Księcia' była rodzajem fantastycznej przygody rodem ze snów. To nie tylko projekt, który ekscytował mnie swoim potencjałem kreatywnym, ale też szansa na stworzenie filmu na skalę, o jakiej jeszcze nie słyszano, szczególnie w animacji. Zrobienie 'Małego Księcia' to dla mnie magiczna rzecz" - tłumaczył reżyser filmu, Mark Osborne.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mały książę 2015 | Małgorzata Kożuchowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy