Reklama

Maciej Zakościelny na męskiej wyprawie w USA

Nazywany swego czasu polskim Bradem Pittem aktor przebywa od kilku dni tam, gdzie na stałe mieszka prawdziwy Brad Pitt - w Kalifornii. Na razie jednak podczas swojej wyprawy z kolegami nie zahaczył o Hollywood. Maciej Zakościelny odwiedził za to słynny Park Narodowy Joshua Tree.

Nazywany swego czasu polskim Bradem Pittem aktor przebywa od kilku dni tam, gdzie na stałe mieszka prawdziwy Brad Pitt - w Kalifornii. Na razie jednak podczas swojej wyprawy z kolegami nie zahaczył o Hollywood. Maciej Zakościelny odwiedził za to słynny Park Narodowy Joshua Tree.
Maciej Zakościelny /Jan Graczyński /East News

Znudzone zimą w Polsce gwiazdy odwiedzają ciepłe zakątki świata, najczęściej Zanzibar i Meksyk, ale także Malediwy, Dominikanę i Wyspy Kanaryjskie. Niektóre z nich wyprowadzają się na dłużej z kraju - na jednej z wysp na Oceanie Indyjskim mieszka od jesieni Kinga Rusin, dłuższy wyjazd z Polski zapowiadała także na instastory Blanka Lipińska.

Jednak te popularne wśród znanych rodaków miejsca nie skusiły Macieja Zakościelnego. Aktor wybrał na swoją zimową wyprawę zupełnie inny kierunek - Stany Zjednoczone.

Reklama

Jeśli ktoś przypuszcza, że wizytę w USA polski aktor rozpoczął od Los Angeles, to nieco się myli. Zakościelny, owszem, wybrał się do Kalifornii, ale nie wzgórza Hollywood Hills były jego celem. O tym, jakie miejsca odwiedza podczas męskiej wyprawy z dwójką przyjaciół, dowiadujemy się z jego dwóch ostatnich postów na Instagramie.

Kilka dni temu aktor oznaczył się podczas trekkingu po wzniesieniach nieopodal Malibu w Kalifornii. "Taki to pożyje!" - napisał w komentarzu Misiek Koterski, a Magdalena Lamparska dodała "Zazdro!".

Kolejnym celem jego wyprawy stał się Parku Narodowym Joshua Tree w stanie Kalifornia. Widoki, które oglądał aktor, zapierają dech w piersiach.

"Niczym naturalna scenografia dla niejednego planu filmowego - Joshua Tree" - napisał w poście aktor. Na zdjęciach, które opublikował, widać ogromne masywy skalne o niezwykłych kształtach i wąskie kaniony, które są atrakcją parku Joshua Tree, podobnie jak charakterystyczne drzewa Jozuego, od których wzięła się nazwa całego parku.

Aktor podziwia teren parku ze szczytów masywów skalnych, można więc przypuszczać, że - tak jak wielu odwiedzających to miejsce turystów - razem z kolegami uprawiał tam wspinaczkę. Od wschodniej i od zachodniej strony Park Narodowy Joshua Tree sasiaduje z pustyniami Mojave i Kolorado, więc w relacji aktora nie brakuje również zdjęć prezentujących ich surowy, skalno-piaszczysty krajobraz.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Maciej Zakościelny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy