Reklama

Luc Besson zbudował Cite du Cinema

Francuski reżyser Luc Besson spełnił swe marzenie i wybudował światowej klasy miasteczko filmowe nad brzegami Sekwany. Pytanie tylko, czy zainteresują się nim teraz wielkobudżetowe produkcje filmowe - pisze w piątek Reuters.

Cite du Cinema - największy zespół studiów filmowych, jaki kiedykolwiek powstał we Francji - kosztował 170 milionów euro. Oferuje nowoczesne wyposażenie i obiekty porównywalne ze studiami filmowymi w Berlinie, Londynie i Rzymie.

Zlokalizowano go na terenie dawnej elektrowni w Seine-Saint-Denis koło Paryża. Besson odkrył to miejsce w latach 90., podczas zdjęć do filmów "Leon zawodowiec" i "Nikita".

Cite du Cinema to dziewięć studiów filmowych, warsztaty niezbędne do budowy planów zdjęciowych, pomieszczenia biurowe i szkoła filmowa. Łączna powierzchnia tego zespołu to 62 tys. metrów kwadratowych.

Reklama

Reuters odnotowuje, że Besson zaczął myśleć o budowie wielkiego miasteczka filmowego w latach 90., gdy zdjęcia do filmu "Piąty element" musiał kręcić w Londynie z braku odpowiedniego studia we Francji. Projekt nabrał kształtu, gdy wsparcie finansowe zapewnił rząd francuski, a także francuska firma budowlana Vinci Immobilier.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: luc besson | produkcje filmowe | Luc Besson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy