Reklama

Louis Vuitton: Ostrożnie, Kac Vegas!

Francuska luksusowa marka Louis Vuitton złożyła pozew przeciwko wytwórni Warner Bros. Luksusowy dom mody oskarża wytwórnię o promowanie tolerancji wobec podrobionych towarów i znaków firmowych.

Powodem niezadowolenia, a wręcz oburzenia marki była jedna ze scen z filmu "Kac Vegas w Bangkoku", gdy bohater Zacha Galifianakisa ostrzega postać Eda Helmsa, ściągającego z fotela torbę wątpliwej oryginalności: "Ostrożnie! To Louis Vuitton!". Torba, jak przystało na niezamożnych miłośników marki, była podrobiona.

Według pozwu złożonego w nowojorskim US District Court, w scenie lotniskowej posłużono się fałszywą torbą wykonaną przez przedsiębiorstwo o nazwie Diophy, któremu dom mody Louis Vuitton wytoczył proces za naruszenie znaku towarowego.

Reklama

Francuska firma domaga się, aby Warner na stałe zaniechał używania znaku marki, żąda również odszkodowania i pokrycia kosztów postępowania.

To niejedyny proces, jaki wytoczony został Warner Bros w sprawie "Kaca Vegas w Bangkoku". Kilka miesięcy wcześniej artysta tatuażu S Victor Whitmill, autor słynnego tatuażu na twarzy Mike'a Tysona, oskarżył producentów o bezprawne skopiowanie swojego wzoru na facjacie postaci granej przez Eda Helmsa. Studio oświadczyło, że usunie cyfrowo tatuaż w wydaniu DVD filmu, zgodziło się też na wypłacenie Whitmillowi odszkodowania.

W październiku producenci oskarżeni zostali również o plagiat, kiedy scenarzysta Michael Alan Rubin stwierdził, że "Kac Vegas w Bangkoku" oparty jest na jego pomyśle, w którym główny bohater odbywa podróż z Ameryki do Azji celem poślubienia swojej dziewczyny. Pozew został jednak oddalony.


Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy