Reklama

"Legion samobójców": Reżyser kontra krytycy

Reżyser "Legionu samobójców", David Ayer, zareagował na negatywne recenzje swojego najnowszego dzieła. - Kocham ten film i wierzę w niego. Zrobiłem go dla fanów - napisał na Twitterze.

Reżyser "Legionu samobójców", David Ayer, zareagował na negatywne recenzje swojego najnowszego dzieła. - Kocham ten film i wierzę w niego. Zrobiłem go dla fanów - napisał na Twitterze.
Na portalu Rotten Tomatoes "Legion samobójców" zgromadził jak dotąd zaledwie 35% pozytywnych ocen /materiały prasowe

Pierwsze opinie o "Legionie samobójców" wypłynęły na światło dzienne 2 sierpnia i w zdecydowanej większości nie są zachęcające. Ayer postanowił bronić honoru superprodukcji i tuż przed jej światową premierą zadeklarował, że praca nad "Legionem samobójców" była "najlepszym doświadczeniem jego życia".

Reżyser jako komentarz do reakcji krytyków dołączył cytat Emiliano Zapaty, meksykańskiego rewolucjonisty: "Prefiero morir de pie que vivir de rodillas". Tekst można przetłumaczyć jako: "Wolę umrzeć wyprostowany, niż żyć na kolanach".

Reklama

Na negatywne słowa o "Legionie samobójców" odpowiedzieli również fani - ponad pięć tysięcy z nich podpisało petycję o zamknięcie strony Rotten Tomatoes, która zbiera recenzje dziennikarzy z całego świata. Na tym portalu "Legion samobójców" zgromadził zaledwie 35% pozytywnych ocen.

Miłośnicy filmowego uniwersum DC stwierdzili, że krytycy... uwzięli się na ich ulubionych bohaterów i dlatego Rotten Tomatoes powinno zostać zamknięte. "Zawsze oceniają filmy DC źle, nawet jeśli są one świetne. Przez to wpływają na opinie widzów" - uzasadniali. Co ciekawe, serwis Rotten Tomatoes był do niedawna własnością korporacji Warner Bros., która jest producentem "Legionu samobójców". W tym roku witryna została sprzedana właścicielowi serwisu Fandango.

"Legion samobójców", który do polskich kin wejdzie w najbliższy piątek, 5 sierpnia, jest typowany na jeden z największych przebojów roku. W samych Stanach Zjednoczonych ma zarobić w premierowy weekend między 130 a 140 milionów dolarów. Słabe recenzje mogą jednak znacząco zmniejszyć te wpływy. Film kosztował aż 175 milionów dolarów.

W gwiazdorskiej obsadzie "Legionu samobójców" znaleźli się: Will Smith, Margot Robbie, Jared Leto, Viola Davis, a także Jai Courtney, Joel Kinnaman, Cara Delevingne i Scott Eastwood. Film trafi do kin w formatach 2D i 3D. Dla młodszych widzów przygotowano wersję z polskim dubbingiem.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Legion samobójców | David Ayer
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy