Reklama

Kurosawa wraca do kin!

Arcydzieła Akiry Kurosawy mają szansę trafić na ekrany kin w nowych wersjach. Widzowie obejrzą odnowione wersje takich filmów, jak "Rashomon", "Ran", "Tron we krwi" czy "Dersu Uzała".

Firma Splendent Media, mająca siedzibę w Los Angeles, podpisała umowę w sprawie przejęcia i reprezentowania międzynarodowych praw do sześćdziesięciu dziewięciu filmów legendarnego japońskiego reżysera, Akiry Kurosawy.

- Jesteśmy przejęci i czujemy się zaszczyceni, iż nasza firma została obdarzona zaufaniem, pozwalającym nam reprezentować tę ogromnie cenną spuściznę, na którą składają się dzieła filmowe oraz scenariusze. Mamy nadzieję umożliwić współczesnym widzom zapoznanie się z niezwykłymi opowieściami, stworzonymi przez Kurosawę - powiedział jeden z szefów Splendent Media, Sakiko Yamada.

Reklama

Ogromną zaletą umowy jest zapis, pozwalający na przygotowanie dziewiętnastu adaptacji scenariuszy napisanych przez Kurosawę, które jednak nigdy dotąd nie zostały zrealizowane. Możliwe będzie też wyprodukowanie remake'ów pięćdziesięciu innych projektów, w tym dwudziestu sześciu filmów wyreżyserowanych przez japońskiego mistrza osobiście.

Na liście znalazły się tytuły, uważane za jedne z największych arcydzieł w całej historii kinematografii, takie jak "Rashomon", "Ran", "Tron we krwi", "Dersu Uzała" czy "Ukryta forteca".

Znaczące, że na liście nie znajdziemy czterech filmów, nad którymi już trwają prace. Są to "Pijany anioł", "Ikiru", "Niebo i piekło", a także opus magnum Kurosawy "Siedmiu samurajów".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kino | W.E. | film | reżyseria | Akira Kurosawa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama