Reklama

Krzyżacy w Toruniu na wesoło

"1409 - Afera w zamku Bartenstein" będzie pierwszą polską pełnometrażową komedią o Krzyżakach, tak przynajmniej reklamują swój film twórcy. Dzieło jest produkcją niezależną, a znani aktorzy grają w nim za darmo. We wtorek, 14 sierpnia, rozpoczęto zdjęcia w ruinach toruńskiego zamku, a ekipa filmowa pojawi się jeszcze na zamku w Golubiu-Dobrzyniu i w Warszawie.

"Nie sięgamy do Sienkiewicza, nie robimy parodii Krzyżaków Forda. 1409 to pomysł oryginalny, oparty na naszym własnym pomyśle: chcieliśmy spojrzeć na świat Krzyżaków, średniowiecza, tzw. trzecim okiem" - mówi Jarosław Jaworski, jeden z twórców projektu.

Akcja filmu rozgrywa się w zamku Bartenstein - małej, granicznej warowni usytuowanej na krańcach krzyżackiego państwa. Życie toczy się tu powoli, a rycerze nie przejmują się za bardzo swoimi obowiązkami. Sytuacja zmienia się, gdy do zamku dociera goniec Wielkiego Mistrza zapowiadający kontrolną wizytę zwierzchnika zakonu. Załoga próbuje przekonać okolicznych chłopów, by zgodzili się odegrać rolę jeńców zamkniętych w lochach.

Reklama

"Najtrudniejsze z pytań, na które wciąż przychodzi nam odpowiadać brzmi: W jakim to będzie klimacie? Najbliższą analogią, przywoływaną przez czytających scenariusz, jest angielska grupa Monthy Python i niech tak zostanie" - dodaje Paweł Jaworski, współtwórca filmu i scenariusza.

W główną rolę komtura Zygfryda wcieli się Jan Machulski, a oprócz niego wystąpią m.in. Joanna Brodzik, Jerzy Bończak, Jan Wieczorkowski, Andrzej Nejman, Andrzej Chyra, Jacek Borcuch oraz Damian i Mateusz Damięccy. Wszyscy aktorzy zgodzili się wystąpić bez gaży. Film reżyseruje Rafał Buks, a operatorem jest Jacek Szymczak.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: aktorzy | film | Krzyżacy | Toruń
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy