Reklama

Krystyna Janda nagrodzona w Sundance!

Krystyna Janda została najlepszą aktorką na festiwalu w Sundance. Polska gwiazda otrzymała nagrodę w konkursie World Dramatic Competition za najlepszą główną rolę kobiecą w filmie Jacka Borcucha "Słodki koniec dnia".

Krystyna Janda została najlepszą aktorką na festiwalu w Sundance. Polska gwiazda otrzymała nagrodę w konkursie World Dramatic Competition za najlepszą główną rolę kobiecą w filmie Jacka Borcucha "Słodki koniec dnia".
Krystyna Janda byłą zaskoczona nagrodą w Sundance /AKPA

Film "Słodki koniec dnia" w reżyserii Jacka Borcucha, z Krystyną Jandą i Kasią Smutniak w rolach głównych, to jedna z dwunastu produkcji - jedyna z Europy Środkowo-Wschodniej - która walczyła o nagrody w konkursie międzynarodowych filmów fabularnych podczas festiwalu Sundance 2019.

O swej nagrodzie poinformowała Krystyna Janda na swym oficjalnym profilu na Facebooku.

Aktorka była chyba zaskoczona tym wyróżnieniem, bo napisała o tym w dość oryginalny sposób.

"O cholera! Dostałam przed chwilą nagrodę w Sundance na festiwalu. Dziękuję!!!" - brzmi wpis Krystyny Jandy.

Reklama

Nagrodą dla aktorki pochwali się również na swym Instagramie reżyser Jacek Borcuch.

"Byłam przy tym projekcie właściwie od powstania pomysłu. Od początku bardzo mi się podobał, chociaż był kontrowersyjny, a raczej trudny - lubię takie rzeczy do grania" - mówiła jeszcze podczas produkcji Krystyna Janda.

"Moja bohaterka Maria Linde to bardzo interesująca postać. Przede wszystkim porusza tak współczesne i żywo aktualne problemy, że wydawało mi się to naprawdę ważne" - dodała aktorka.

"To historia o rodzinie, miłości, tęsknocie, utraconych nadziejach, lęku przed nieznanym. Lęku, który towarzyszy dziś setkom milionów ludzi na całym świecie. Ale przede wszystkim to opowieść o wielkiej pasji życia, o zderzeniu cywilizacji" - wyznał Jacek Borcuch.

Miejscem akcji filmu jest etruskie miasto Volterra. Wszyscy się tu znają i szanują. Na niewielkim wzgórzu stoi dom Marii (Janda) - polskiej poetki, laureatki Nagrody Nobla, autorytetu moralnego. Jej życie toczy się w rytmie włoskiej prowincji, jednak zostaje wywrócone do góry nogami, gdy otrzymuje szokującą wiadomość o tragicznym wydarzeniu. Pod wpływem emocji, podczas uroczystości nadania tytułu honorowego obywatela miasta, zamiast kurtuazyjnych podziękowań Maria wygłasza szokująco niepoprawną politycznie mowę. Od tego momentu bohaterka będzie doświadczać dotkliwych konsekwencji swojego wystąpienia.

Autorami scenariusza są Jacek Borcuch i Szczepan Twardoch. Dla pierwszego z nich będzie to piąty tytuł na podstawie autorskiego scenariusza (po m.in. "Wszystko, co kocham" i "Nieulotnych"). Dla Szczepana Twardocha, autora takich książek jak "Morfina" czy "Król" i laureata Nagrody Fundacji im. Kościelskich, Nagrody Nike i Paszportu "Polityki", to debiut w roli scenarzysty.

Za zdjęcia odpowiada Michał Dymek ("Najpiękniejsze fajerwerki ever"), a za scenografię Elwira Pluta ("Atak paniki", "Body/Ciało").

Film trafi na ekrany polskich kin w 2019 roku. Data premiery nie jest jeszcze ustalona.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Krystyna Janda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy