Reklama

Koniec Pottera jak śmierć przyjaciela

Brytyjska aktorka Emma Watson jest tak zasmucona końcem filmowej serii o Harrym Potterze, że porównała to doświadczenie do śmierci przyjaciela.

Watson, która we wszystkich filmach o Harrym Potterze wciela się w postać Hermiony Granger, pracuje obecnie na planie finałowej odsłony serii.

"Nikt z nas nie mógł przewidzieć, że nasza praca spotka się z tak wspaniałym odbiorem i że otrzymamy od widzów tak wielkie dowody uznania i miłości. To po prostu niesamowite. Jestem tak nieprawdopodobnie dumna z faktu bycia częścią tego przedsięwzięcia... Czuję się jak najszczęśliwsza dziewczyna pod słońcem" - przyznała Watson.

Aktorka ujawniła też, że po zakończeniu pracy nad ostatnim Potterem, zamierza od począć od kina."Czuję się, jakby ktoś bliski mi umierał. Wiem, że brzmi to na grubą przesadę, ale tak się właśnie czuję. Nie planuję niczego na lato, potrzebuję odrobinę czasu na dojście do siebie. Czeka mnie więc przerwa" - ujawniła gwiazda.

Reklama

Jej słynniejszy kolega - Daniel Radcliffe - również przyznaje, że ciężko pogodzić mu się z zakończeniem serii, dodaje jednak, że z ekscytacją czeka na kolejne zawodowe wyzwania.

"Nie ma ani jednej sceny w żadnym z filmów o Harrym Potterze, która nie przywoływałaby serii wspomnień, dotyczących konkretnego dnia, w którym była realizowana. Wszystko, co robiłem przez te lata, jest nierozerwalnie związane z moim życiem. Dorastałem z Potterem" - przyznał Radcliffe.

"Z drugiej strony, koniec Pottera jest też ekscytujący. Wyznacza pewną granicę mojej młodości. Czuję się teraz o wiele bardziej dorosły" - dodał aktor.

"Bardzo seksowna" scena

Najnowsza filmowa część przygód młodego czarodzieja - "Harry Potter i Insygnia Śmierci" - zawierać będzie "bardzo seksowną" scenę, w której grający Harry'ego Daniel Radcliffe wystąpi nago przed filmową Hermioną czyli Emmą Watson.

David Yates, reżyser filmu zdradził, że wspomniana scena będzie miała miejsce w czasie walki, jaką Harry i jego najlepszy przyjaciel Ron (grany przez Ruperta Grinta), stoczą z potworem. Ich przeciwnik użyje magii, aby wyczarować miłosną scenę miedzy Harrym i Hermioną i pokazać ją szaleńczo zakochanemu w dziewczynie Ronowi - donosi "Telegraph".

"Stworzyliśmy bardzo erotyczną atmosferę, która ma być intrygująca, a jednocześnie wywołać u Rona gwałtowną reakcję. Daniel już miał okazję rozbierać się przed kamerą w przeszłości. Zresztą w nowym filmie o Harrym będzie kilka scen, w których wystąpi on nago - wciąż myślimy, jak je pokazać" - dodał reżyser.

Twórca filmu zdradził też, że jego ulubioną sceną jest niezwiązana z nagością żadnego z bohaterów scena tańca.

"To ta, w której Hermiona i Harry tańczą. Nie ma jej w książce, wymyśliliśmy ją specjalnie na potrzeby filmu i jest bardzo czuła. Podczas tańca wyjawiają oni sobie swoje sekrety".

Pierwsza z dwóch części składających się na ekranizację "Insygniów Śmierci" będzie miała swoją premierę w listopadzie.

WENN
Dowiedz się więcej na temat: Emma Watson | Przyjaciele | scena | Watson | Harry Potter | aktorka | nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy