Reklama

Klaudia Halejcio: Uroda modelki

Figury i urody mogłaby pozazdrościć jej niejedna modelka. Klaudia Halejcio postawiła jednak na aktorstwo. Już niebawem będziemy mogli ją zobaczyć w kolejnym filmie - komedii romantycznej "Szczęścia chodzą parami".

Figury i urody mogłaby pozazdrościć jej niejedna modelka. Klaudia Halejcio postawiła jednak na aktorstwo. Już niebawem będziemy mogli ją zobaczyć w kolejnym filmie - komedii romantycznej "Szczęścia chodzą parami".
Klaudia Halejcio /Tricolors /East News

Klaudia Halejcio urodziła się 13 września 1990 roku w Warszawie. Początkowo studiowała w stołecznej Szkole Wyższej Psychologii Społecznej. Jednak już od dziecka przejawiała umiejętności aktorskie i to właśnie artystyczną drogą postanowiła dalej podążać.

Od 2000 do 2005 r. brała udział w przedstawieniu "Uroczystość" w stołecznym Teatrze Rozmaitości. Następnie w 2012 r. występowała w sztuce "Król dramatu" w warszawskim Teatrze Imka. Później związała się z Teatrem Komedia.

Reklama

Klaudia Halejcio na małym i dużym ekranie

Widzowie kojarzą Halejcio przede wszystkim z seriali. Zaczynała od roli Andżeliki w legendarnych dziś "Złotopolskich". Później pojawiła się w "Pierwszej miłości", "Hotelu 52", "Rezydencji", "Przepisie na życie" czy "To nie koniec świata!".

W ostatnich latach częściej możemy zobaczyć ją na dużym ekranie. Przygodę z filmem zaczynała od kreacji Kaśki w dramacie biograficznym "Popiełuszko. Wolność jest w nas" (2009), ale większą rolę zagrała dopiero w "Last Minute" (2013) Patryka Vegi.

Film nie spotkał się jednak z uznaniem widzów i krytyków, a Halejcio za kreację Dominiki była nawet nominowana do Złotych Węży. Ostatecznie w kategorii "najgorsza aktorka" musiała uznać "wyższość" koleżanki z planu, Anny Szarek.

W kolejnych latach artystka wystąpiła w takich produkcjach, jak komedie romantyczne "Wkręceni 2" (2015), "7 rzeczy, których nie wiecie o facetach" (2016), "Serce nie sługa" (2018) czy dramaty biograficzne "Historia Roja" (2016) i ostatnio "Gierek" (2022). W większości były to jednak role drugo- i trzecioplanowe.

Widzom bardziej zapadł z pewnością z pamięć jej występ w komedii gangsterskiej "Krime Story. Love Story" (2022), gdzie wcieliła się w koleżankę głównej bohaterki (Wiktoria Gąsiewska).

Klaudia Halejcio w sukni ślubnej

Jeszcze bardziej znaczący występ Halejcio zaliczyła w komedii romantycznej "Szczęścia chodzą parami", która już 2 września wchodzi na ekrany polskich kin. Wcieliła się w Dżesikę - piękną, uczuciową i pewną siebie dziewczynę, która nie wyobraża sobie życia bez swojego ukochanego Mira.

"Dżesika jest zwariowana, szalona i trochę kontrowersyjna. Nie boi się wyzwań. W ogóle nie przejmuje się tym, co pomyślą o niej inni. Jest impulsywna i od razu robi to, co przyjdzie jej do głowy. Z Mirem tworzą szalenie wybuchową parę. Bardzo się kochają, ale równocześnie cały czas ze sobą walczą. Dżesika każdego dnia go zaskakuje. Nawet jej suknia ślubna jest zaskakująca. Idealnie odzwierciedla całą jej osobowość" - przyznaje Klaudia Halejcio.

"Wcielam się w postać kierowcy rajdowego, Mira. To facet, który uwielbia adrenalinę. Zarówno w życiu, jak i za kółkiem, zawsze wciska gaz do dechy. No i mknie przez nie bardzo szybko, a chce to robić w towarzystwie Dżesiki, którą bardzo kocha i której stara się dać wszystko, ale nie jest to łatwe. Między nimi iskrzy. Są jak ogień i ogień. Z pozoru do siebie nie pasują, ale paradoksalnie to powoduje, że są dla siebie idealni" - opowiada Antoni Królikowski, który wciela się w filmowego ukochanego bohaterki Halejcio.

Klaudia Halejcio: Gwiazda Instagrama

W ostatnim czasie Halejcio spełnia się również na scenie kabaretowej. W minionych latach brała natomiast udział w telewizyjnych programach rozrywkowych: "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami" (2014), w którym w parze z Tomaszem Barańskim (w latach 2014-2016 był jej partnerem także w życiu prywatnym) zajęła czwarte miejsce oraz "Dance, Dance, Dance" (2019).

Prywatnie od 2020 roku aktorka związana jest z biznesmenem Oskarem Wojciechowskim. W ubiegłym roku para doczekała się pierwszego dziecka - córeczki Nel. Inspiracją do nadania jej takiego imienia była powieść "W pustyni i w puszczy" Henryka Sienkiewicza.

Klaudia Halejcio prężnie działa w branży filmowej, jest świeżo upieczoną mamą i choć nie brakuje jej obowiązków, znajduje również czas na aktywność w mediach społecznościowych. Najaktywniej udziela się na Instagramie, gdzie ma już imponujące 650 tysięcy obserwujących.

31-letnia gwiazda chętnie publikuje w sieci prywatne kadry, uchylając przy tym rąbka tajemnicy na temat swojej codzienności. Często zachwyca fanów śmiałymi kadrami, które są w stanie rozpalić ich wyobraźnię.

Jak przekonywała w jednym z wywiadów dla PAP Life, musi dbać o to, jak wygląda, bo to nieodłączny element zawodu, który wykonuje. "Staram się, jak mogę - biegam i chodzę na siłownię. Trudno jest znaleźć takie zajęcia, na które chodziłabym regularnie, bo niestety przez mój plan pracy nie zawsze mam na to czas. Natomiast zwracam też uwagę na to, co jem" - mówiła.

Klaudia Halejcio: Problemy z kredytem

W ubiegłym roku aktorka razem z mężem i córeczką wprowadziła się do willi pod Warszawą wartej... 9 milionów złotych! Jej powierzchnia to aż 500m2.

Gwiazda ma do dyspozycji m.in. cztery sypialnie, basen, salę kinową czy siłownię. Wnętrza jej willi zachwycają przepychem. Ściany wyłożone są materiałami wykonanymi z drewna dębowego i marmuru. Często na swoim Instagramie pokazuje luksusowe pomieszczenia.

W dobie panującej inflacji, ciągle obserwuje się jednak podwyżki cen. Na ten temat postanowiła wypowiedzieć się Halejcio w rozmowie z Pomponikiem. Wyznała, że ma problemy z kredytem hipotetycznym.

W efekcie Halejcio złożyła wniosek o wakacje kredytowe. To pomoc rządowa, która polega na zawieszeniu płatności rat na maksymalnie osiem miesięcy bez dodatkowych odsetek. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Klaudia Halejcio | Szczęścia chodzą parami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy