Klasyk Disneya powraca w 3D

"Piękna i Bestia" to nieśmiertelny klasyk, "kreskówkowe" arcydzieło i pierwszy film animowany, który otrzymał nominację do Oscara w kategorii: najlepszy film.

Przeszedł także do historii jako jeden z najlepszych musicali wszech czasów. Oscarami nagrodzono twórców za najlepszą muzykę oraz piosenkę - "Beauty and the Beast", w wykonaniu Céline Dion i Peabo Brysona (1992).

Filmowi przypadły także Złote Globy w kategoriach: najlepsza komedia / musical, muzyka i piosenka.

Przekształcenia "Pięknej i Bestii" w widowisko trójwymiarowe podjął się stereografer Robert Neuman - ten sam, który dokonał podobnego przekształcenia "Króla Lwa". Podkreślał on, że technika 3D wspiera narrację, lecz jej nie dominuje.

- Jak każdy inny element filmu, np. muzyka, 3D służy uwydatnieniu najbardziej poruszających momentów i pomaga budować napięcie - tłumaczył. - W punktach kulminacyjnych efektów 3D jest najwięcej.

Podczas pracy nad wersją 3D Neuman wraz z ekipą ściśle współpracował z producentem filmu Donem Hahnem oraz reżyserami Garym Trousdalem i Kirkiem Wisem, którzy służyli radą i pomocą.

Urodziwa Bella zostaje uwięziona przez Bestię w tajemniczym, zaklętym zamku. Wkrótce jednak dziewczyna odkrywa, że za odpychającą powierzchownością Bestii kryje się serce i dusza księcia.

"Piękna i Bestia 3D" w kinach od 3 lutego!

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!