Reklama

Kłamał, żeby dostać role

Robert Pattinson wyznał ostatnio, że w przeszłości, aby dostawać role, zdarzało mu się oszukiwać. Gwiazdor młodego pokolenia, znany m.in. z sagi "Zmierzch", podawał nieprawdziwe informacje w swoim CV, bo desperacko szukał pracy.

Pierwszą znaczącą rolę Pattinson zdobył w 2005 roku, kiedy wystąpił w filmie "Harry Potter i Czara Ognia", gdzie wcielił się w postać Cedrica Diggory. Ta rola pomogła mu później zdobyć angaż do "Zmierzchu".

Zanim jednak kariera Pattinsona ruszyła z kopyta, przez dwa lata aktor zmagał się z bezrobociem. Gwiazdor był tak zdesperowany, że zaczął podawać nieprawdziwe informacje w swoim CV. Udawał, że chodził do prestiżowej szkoły Royal Academy of Dramatic Art (RADA) w Londynie oraz, że ukończył Oxford. Wszystko, aby przekonać do siebie potencjalnych pracodawców.

Reklama

"Kiedy przyjechałem do Los Angeles, na castingach pytano mnie, co robiłem przez poprzednie pięć lat. Prawda była taka, że nic, ale opowiadałem, że uczęszczałem do RADA. Jeśli masz brytyjski akcent, w Stanach przejdzie ci takie oszustwo" - zdradził Pattinson.

Problem pojawił się jednak, kiedy co raz więcej brytyjskich aktorów zaczęło wyjeżdżać do Stanów. Wtedy artysta zaczął udawać Amerykanina.

"Kiedy 'Zmierzch' wszedł do kin, nadal próbowałem udawać, że jestem ze Stanów. Jednak, kiedy zaczęto mnie uważać za świra, w końcu z tym skończyłem" - wyznał młody aktor.

6 maja na ekrany polskich kin wejdzie dramat "Woda dla słoni", w którym Pattinson wystąpił u boku Reese Witherspoon. Aktor wcielił się tam w rolę Jacoba Jankowskiego, studenta weterynarii polskiego pochodzenia.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Robert Pattinson | role | Zmierzch
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy