Reklama

"Kiedy padają drzewa": Ukraińsko-polsko-macedońska koprodukcja na Berlinale

Ukraińsko-polsko-macedońska produkcja "Kiedy padają drzewa" debiutującej reżyserki i scenarzystki Marysi Nikitiuk będzie miała światową premierę na tegorocznym Berlinale w sekcji Panorama.

Ukraińsko-polsko-macedońska produkcja "Kiedy padają drzewa" debiutującej reżyserki i scenarzystki Marysi Nikitiuk będzie miała światową premierę na tegorocznym Berlinale w sekcji Panorama.
Fotos z filmu "Kiedy padają drzewa" /Directory Films /materiały prasowe

Producentami filmu ze strony polskiej są Dariusz Jabłoński, Izabela Wójcik i Violetta Kamińska, za zdjęcia odpowiadali Michał Englert i Mateusz Wichłacz, za montaż - Milenia Fiedler.

Akcja filmu rozgrywa się w niewielkiej wiosce na Ukrainie, gdzie zbuntowana dziewczynka poznaje życie obserwując romans swej nastoletniej kuzynki z lokalnym rozrabiaką. Kiedy ten ucieka po dokonaniu przestępstwa, kuzynka jest zmuszona poślubić innego mężczyznę. Mała bohaterka przekonuje się wtedy, jak ważna jest walka o własne marzenia. 

"Kiedy padają drzewa" to kolejna - po rosyjsko-polsko-serbskim "Dowłatowie" w reżyserii Aleksieja Germana jr. zakwalifikowanym do Głównego Konkursu Berlinale 2018 - koprodukcja zrealizowana przez  producentów z wieloletnim międzynarodowym doświadczeniem: Dariusza Jabłońskiego, Izabelę Wójcik i Violettę Kamińską, która znalazła się w programie tegorocznego festiwalu w Berlinie.

Reklama

- Ogromna to dla nas radość, że Berlinale doceniło w tym roku dwa koprodukowane przez nas filmy, które powstały z  pasji do kina i do odkrywania wciąż nowych kierunków i osobowości.  "Kiedy padają drzewa" to debiut Marysi Nikitiuk, ukraińskiej reżyserki, scenarzystki i pisarki, która od pierwszego spotkania  zachwyciła nas  talentem, charyzmą i energią.  Połączenie jej wyobraźni z kunsztem jednego z najlepszych polskich autorów zdjęć Michała Englerta dało prawdziwie magiczny efekt. Nasz sukces był możliwy tylko dzięki wsparciu Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej - mówią producenci.

Sekcja Panorama Berlinale, do której zakwalifikował się film, to jeden z głównych programów festiwalu założony w 1982 roku jako sekcja dla odważnych i niekonwencjonalnych obrazów, poszerzających granice znaczeń i wizualną estetykę. 

"Kiedy padają drzewa" już w fazie scenariusza wzbudziły zainteresowanie międzynarodowej społeczności filmowej, zdobywając 10. Nagrodę ScripTeast im. Krzysztof Kieślowskiego dla najlepszego scenariusza Europy Wschodniej, wręczoną podczas festiwalu filmowego w Cannes w 2016.  Rada Artystyczna ScripTeast, do której należą m.in.: Sanford Lieberson, wieloletni szef 20th Century Fox, jeden z producentów takich arcydzieł światowego kina jak: "Misja", "Thelma i Luise" czy "Jabberwocky" oraz Simon Perry, wieloletni szef British Screen, który stoi za takimi filmami z Europy Wschodniej, jak "Przed deszczem" i "Ziemia niczyja",  szef ACE (europejskiego klubu producentów), uzasadniła wówczas wybór następująco:  "Nagrodę ScripTeast im. Krzysztofa Kieślowskiego otrzymuje scenariusz, który jest niezwykle bogaty w możliwości kinowe. Przedstawia zniewalający obraz symboli i narracji, które przenikając się ze sobą, tworzą niezwykły świat, który jest jednocześnie przerażający, magiczny, zmysłowy i zabawny, ale nigdy nie przekracza granic autentyczności. Wyobraźnia autora iskrzy na stronach scenariusza, a my wszyscy oczekujemy z niecierpliwością, jak ta wizja zostanie zrealizowana ekranie."

Zdjęcia do filmu zrealizował nagradzany na festiwalach w Berlinie i Sundance Michał Englert ("Body/Ciało") wraz  z Mateuszem Wichłaczem, za montaż odpowiadała wybitna polska montażystka Milenia Fiedler raz z Blaze Dulevem (Macedonia) i Ivanem Bannikovem (Ukraina). W skład ekipy twórczej wchodzili również: scenograf Vlad Dudko (Ukraina); za make-up odpowiadały Tetyana Khoroshun i Tetyana Bovt (Ukraina); kompozytorem był Mykyta Moiseiev (Ukraina) wraz z Aleksandre Pejovskim (Macedonia); kostiumy przygotował Kostyantyn Kravets (Ukraina).

Film został wyprodukowany przez Directory Films (Ukraine) w koprodukcji z Message Film (Polska), Focus In (Macedonia), Solar Media Entertainment (Ukraina) przy wsparciu Ukrainian State Film Agency, Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej i Macedonian Film Agency.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Berlinale
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy