Reklama

Kevin Spacey pisze do Woody'ego Allena

Kevin Spacey napisał niedawno list do Woody'ego Allena, próbując w nim przekonać legendarnego reżysera do obsadzenia go w kolejnym filmie.

Bohater filmu "American Beauty" zebrał niedawno entuzjastyczne recenzje za rolę demokratycznego kongresmena Franka Underwooda w serialu "House of Cards", wyprodukowanym przez serwis Netflix, największą wypożyczalnię filmów DVD na świecie.

Spacey w liście, który napisał do Allena, podkreśla, że czuje się "błogosławiony", mogąc pracować z reżyserem "Podziemnego kręgu" Davidem Fincher'em [współtwórcą serialu "House of Cards" - red.], jednak przyznaje, że jest jeszcze jeden twórca, z którym chciałby spotkać się na planie.

Reklama

"Gdybym mógł wszystko zrobić z Davidem Fincherem, zrobiłbym to. Jego niuanse, zdolność do pchania mnie w najróżniejszych kierunkach jest niesamowita. To perfekcjonista. Jednak są pewni reżyserzy, o których myślę: 'Dlaczego nigdy do mnie nie zadzwoniłeś'? Więc niedawno napisałem list do Woody'ego Allena" - wyznał aktor w rozmowie z dziennikarzem magazynu "Variety".

"Przedstawiłem się jako aktor, o którym może słyszał, ale możliwe, że jednak nie... Wysłałem mu więc prezent w postaci subskrypcji na Netflix, żeby mógł zobaczyć mnie w 'House of Cards'. Zobaczymy, co będzie dalej" - dodał gwiazdor filmu "Siedem".

Przypomnijmy, że Kevin Spacey, dwukrotny laureat Oscara, wciela się w serialu "House of Cards" w senatora, który zostaje pozbawiony obiecanego mu wcześniej stanowiska Sekretarza Stanu. W zemście wykorzystuje manipulacje i intrygi, aby zdobyć władzę i stanowisko.

Obecnie trwają prace nad drugiem sezonem tej produkcji.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

WENN
Dowiedz się więcej na temat: Kevin Spacey | David Fincher | Woody Allen | House of Cards
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy