Reklama

Keira Knightely ma wątpliwości

Keira Knightely opowiedziała w jednym z niedawnych wywiadów o swym filmie, "Last Night". W obrazie Massy Tadjedin młoda aktorka wcieliła się w postać Joanny, zdradzającej i zdradzanej żony biznesmena (w tej roli gwiazdor "Avatara", Sam Worthington).

Bohaterami opowieści jest młode małżeństwo. Mąż Joanny wyjeżdża w podróż służbową i zdradza żonę ze swoją atrakcyjną współpracowniczką (Eva Mendes). W tym czasie młoda kobieta spędza noc z byłym kochankiem.

Knightely ujawnia, że podczas kręcenia zdjęć pojawiło się wiele wątpliwości co do tego, która z postaci ponosi winę za rozpad filmowego małżeństwa. Sama aktorka nie potrafi tego rozstrzygnąć.

- Co jest gorsze? Joanna spędza noc w ramionach mężczyzny, którego kocha i który kocha ją. Michael po prostu uprawia seks z kimś innym - powiedziała dla magazynu "Digital Spy".

Reklama

- Waham się pomiędzy dwiema stronami. Nie mam pojęcia. Na początku byłam przekonana, że wina leży tylko po stronie mojej bohaterki. Później pomyślałam, że właściwie w czym problem? Nic takiego się nie wydarzyło. Teraz znów uważam, że to wina Joanny. Myślę, że takie oceny zależą też od tego, w jakim momencie życia sami się znajdujemy - dodał gwiazda.

"Last Night" trafi na ekrany amerykańskich kin 3 czerwca.

Zobacz zwiastun filmu:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sam Worthington | młoda aktorka | Keira Knightley | Eva Mendes
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy