Reklama

Kazejak i Komasa stawiają na młodość

Startowali razem. Ich wspólny debiut, nowelowa "Oda do radości", zdobył uznanie krytyki i znaczące branżowe nagrody. Dziś Anna Kazejak i Jan Komasa - para przyjaciół z łódzkiej filmówki - to ekstraklasa polskiej reżyserii z szansami na kolejny przełom w karierze.

Wszystko za sprawą najnowszych produkcji. Autorka "Skrzydlatych świń" powraca do kin z poruszającą "Obietnicą", a widzowie, którzy pojawią się na seansach "Obietnicy", zobaczą pierwszy zwiastun "Miasta 44" - nowego, wysokobudżetowego dzieła twórcy "Sali samobójców".

Chociaż gatunkowo "Obietnica" i "Miasto 44" stanowią odrębne światy, łączy je zdecydowanie i odwaga, z jaką twórcy stawiają na młodych aktorów i nieopatrzone twarze debiutantów. U Kazejak parę nastolatków, którzy w miłości szukają ucieczki od zajętych sobą i nierozumiejących ich problemów rodziców, zagrali Eliza Rycembel i Mateusz Więcławek. "Obietnica" to dla nich pierwszy kontakt z dużym ekranem, ale krytycy i doświadczeni koledzy z planu są pod wrażeniem ich talentu.

Reklama

"Nadchodzi nowe, piekielnie zdolne pokolenie! Możliwość oglądania tych młodych ludzi w akcji była dla mnie szokiem i uświadomiła mi moje własne ograniczenia. Przyszłość należy do nich" - powiedział Dawid Ogrodnik, tegoroczny zdobywca Polskiej Nagrody Filmowej - Orły 2014 za fenomenalną rolę w "Chce się żyć". Moment, gdy kolejni twórcy wyciągną ręce po Więcławka i Rycembel wydaje się kwestią czasu.

Podobnie "Miasto 44" Jana Komasy - projekt o niespotykanym w Polsce rozmachu scenograficznym, kostiumowym i wizualnym. Jego twórcy od początku podkreślają, że będzie to film o młodości, walce i miłości.

"Opowiemy historie prawdziwych, młodych ludzi. Niektórzy z nich zachowali się pięknie, inni załamali się i stchórzyli. Jedni marzyli o poświęceniu, inni o kochaniu się z dziewczyną. Nie szukamy spiżowych bohaterów. "Miasto 44" nie będzie filmem o polityce. Będzie filmem o miłości, młodości i walce" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu.

Aby zrealizować to postanowienie, kandydatów do zagrania powstańców kompletowano w serii ogólnopolskich castingów. Wzięło w nich udział ponad 7 000 osób. W efekcie trzon obsady utworzyli debiutanci i młodzi, nieopatrzeni aktorzy. Na ich tle znany z roli Fokusa w "Jesteś Bogiem", 27-letni Tomasz Schuchardt, który w "Mieście 44" zagrał dowódcę powstańczego oddziału, jawi się niczym prawdziwy weteran.

Konsekwencja obsadowych wyborów Kazejak i Komasy ma pełne poparcie u młodej widowni. Po premierze "Sali samobójców" jeden z nastoletnich widzów napisał do redakcji ogólnopolskiej gazety osobisty list: "Wreszcie film o moim pokoleniu, o mnie i mojej rzeczywistości/nierzeczywistości/nad-rzeczywistości".

Częste porównywanie przez media obrazów Anny Kazejak i Jana Komasy do tego stopnia pobudziło wyobraźnię kinomanów, że zaowocowało intrygującym mashup trailerem, zatytułowanym - "Obietnica samobójców". Fanowski klip zadebiutował w sieci przed kilkoma dniami z miejsca wzbudzając zainteresowanie internautów. "Genialne", "świetne" - czytamy w komentarzach pod fałszywym zwiastunem.

Z euforycznym przyjęciem spotkał się zwiastun "Miasta 44" Komasy. "Nie uwierzycie, że to polski film!" - grzmiał nagłówek na stronie głównej jednego z największych portali internetowych. I rzeczywiście, oglądalność klipu zadziwia dynamiką. W krótkim czasie trailer doczekał się ponad 1000 udostępnień na oficjalnym fanpage'u na Facebooku! Zaś na oficjalnym kanale Youtube dystrybutora w zaledwie trzy dni obejrzało go blisko 120 000 osób!

W komentarzach czuć prawdziwe emocje. "Gdy w kinie puścili ten trailer, wszyscy zamarli z niedowierzania. Po sali rozbiegały się szepty: 'Nasi to nakręcili?'. Sama muza zwala z nóg" - pisze jeden z dyskutantów. "Zapowiada się piękny film" - dopowiada drugi.

Tak naprawdę twórcy "Ody do radości" swoją odę piszą już od dekady. To ich autorska, kinowa "Oda do młodości", kreowana przez artystów "jednością silnych, rozumnych szałem".

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy