Reklama

Katarzyna Glinka: Najważniejsza rola

Już w listopadzie na ekrany kin trafi komedia "Wyjazd integracyjny". W jednej z głównych ról zobaczymy w niej Katarzynę Glinkę, która opowiada o swojej nowej kreacji.

"Wyjazd integracyjny" to komedia romantyczna?

Katarzyna Glinka: - To jest komedia przypadków. W tym filmie spotyka się trójka ludzi z różnych środowisk, którzy tej samej nocy znaleźli się w jednym pokoju hotelowym. Tę trójkę tworzą: dziennikarz (grany przez Tomka Karolaka), prezes korporacji, która jest w tym hotelu na wyjeździe integracyjnym (grany przez Jana Frycza) i była fotomodelka, która odniosła wielki światowy sukces i zakończyła już swoją karierę. Tę fotomodelkę gram ja.

Co zachęciło panią do wzięcia udziału w tym projekcie?

Reklama

- Na pewno moja bohaterka, która jest wielowymiarowa i niejednoznaczna. Staraliśmy się z reżyserem pokazać historię tej dziewczyny: jak żyła, kim była i co się z nią stanie. W końcu to młoda, 30-letnia kobieta, która zakończyła swoją karierę i nie wie, co będzie dalej robić w życiu. Dotychczas była traktowana przez mężczyzn, jako piękny dodatek, ale jest świadoma, że uroda przemija i pozostaje pytanie - co dalej? Poza tym propozycja zagrania z Janem Fryczem jest wielką przyjemnością.

Gdzie odbywały się zdjęcia?

- Cały film nagrywaliśmy w hotelu Ossa koło Rawy Mazowieckiej. Tam jest kompleks stworzony głównie na wyjazdy integracyjne. Mogliśmy przy okazji obserwować, jak wyglądają takie imprezy.

Była pani kiedyś na takim wyjeździe?

- Nie, ponieważ nigdy nie pracowałam w korporacji. Natomiast mam mnóstwo znajomych, którzy byli i słyszałam już wiele barwnych historii z tym związanych.

"Wyjazd integracyjny" to film dla wszystkich?

- Myślę, że jeżeli ktoś lubi komedię sytuacyjną, to na pewno jest to film dla niego. Wyjazdy integracyjne dotyczą naprawdę dużej grupy ludzi, ale mam nadzieję, że nie tylko im się ten film spodoba. Staraliśmy się nie skupiać wyłącznie na tym, jak ludzie bawią się na takich wyjazdach, ale też jak wygląda praca w korporacji i codzienność tych ludzi. Chcieliśmy pokazać, że mimo tego, w jakim świecie się obracają, nie są nastawieni tylko na zysk.

W obsadzie same gwiazdy...

- To prawda. Komediowo sprawdzeni i aktorsko najlepsi m.in.: Jan Frycz, Tomasz Karolak, Katarzyna Figura, Sławomir Orzechowski, Tomek Kot i Bartłomiej Topa.

Wszyscy byliście zamknięci w tym hotelu?

- Zdjęcia odbywały się przez miesiąc i wszyscy byliśmy zakwaterowani w tym hotelu. Wspólnie, więc przeżyliśmy pewnego rodzaju wyjazd integracyjny (śmiech).

Jakie ma pani teraz plany zawodowe? Czy w związku z ciążą robi sobie pani przerwę?

- Na razie muszę dokończyć projekt, w którym biorę udział i muszę dokończyć zdjęcia do 'Barw szczęścia'. Powoli już zaczynam przygotowywać się do roli mamy, bo to jest moja najważniejsza rola w życiu.

Z Katarzyną Glinką rozmawiała Dominika Gwit (PAP Life).


Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Zastanawiasz się, jak spędzić wieczór? A może warto obejrzeć film? Sprawdź nasz repertuar kin!

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy