Reklama

K. Douglas: Pornograficzna "Pasja"

88-letni Kirk Douglas ("Spartacus", "Wszystko w rodzinie") zaatakował ostatnio Mela Gibsona i jego wzbudzający wiele emocji film "Pasja". Aktor upiera się, że obraz źle przysłuży się zarówno Żydom, jak i katolikom, a sam film nazwał "wstrętnym i obrzydliwym".

"W skupieniu obejrzałem Pasję i byłem naprawdę zszokowany, oglądając scenę, w której Piłat przedstawiony jest jak szekspirowski Hamlet - targany wątpliwościami, zatroskany oskarżeniem, które przyszło mu rzucić" - napisał Kirk Douglas, który jest Żydem z pochodzenia, w otwartym liście skierowanym do Mela Gibsona, zamieszczonym na łamach amerykańskiego magazynu "People".

"Uznał Chrysusa za niewinnego, a żydowski tłum z dezaprobatą przyjął jego werdykt. Piłat zrewidował więc swą opinię. Pozwolił, by to tłum wydał osąd. A tłum krzyknął: Ukrzyżować Jezusa! I nastała przemoc" - napisał Kirk Douglas.

Reklama

"Ten film jest trudny do wytrzymania, wstrętny, obrzydliwy" - wylicza leciwy aktor.

"To jak film porno z nagim mężczyzną zbryzganym krwią w roli głównej, na dodatek sfilmowanym z każdej możliwej perspektywy" - wyjaśni Kirk Douglas.

"Publiczność reaguje na te obrzydliwe sceny różnie - jedni są poruszeni, niektórzy płaczą, inni pozostają obojętni" - pisze aktor.

"Mel, jestem Żydem. Ty jesteś katolikiem. Myślę, że realizując Pasję zaszkodziłeś zarówno Żydom, jak i katolikom. Po obejrzeniu tego filmu nastroje antysemickie na pewno wzrosną. A kościól katolicki ma już i tak wiele problemów. Niepotrzebne mu kolejne" - napisał w swym liście do Mela Gibsona Kirk Douglas.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kirk Douglas | pasje | aktor | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy