Reklama

Johnny Depp: Gram dla dzieci

Johnny Depp wyznał w jednym z niedawnych wywiadów, że coraz częściej występuje w filmach familijnych, by jego dzieci mogły oglądać tatę na dużym ekranie. Aktor powiedział, że obrazy "Piraci z Karaibów. Klątwa Czarnej Perły" oraz "Finding Neverland" zostały stworzone przede wszystkim z myślą o dzieciach.

"Chciałbym teraz grać dobre postaci, żeby mogły oglądać to moje dzieci" - powiedział 41-letni aktor, ojciec dwójki dzieci, Lily-Rose i Jacka.

Najnowsza produkcja Deppa to "Finding Neverland", opowieść o kulisach powstawania "Piotrusia Pana", jednego z najpopularniejszych utworów dla dzieci. 17 października, w Londynie, odbyła się światowa premiera filmu.

"Praca na planie Finding Neverland to była niezwykła przygoda. Cieszę się, że moje dzieci będą mogły oglądać swego tatę w takiej roli" - stwierdził aktor, który gra szkockiego pisarza Jamesa Matthewa Barrie'ego, autora "Piotrusia Pana".

Reklama

Niebawem aktor stanie na planie kolejnego filmu Tima Burtona, "Charlie and the Chocolate Factory". To także opowieść o dzieciach i dla dzieci.

Napisana w 1964 roku powieść Roalda Dahla "Charlie and the Chocolate Factory", szybko stała się klasyką literatury dziecięcej. Bohaterem opowieści jest mały Karol, który chciałby dostać się do magicznej fabryki czekolady.

Droga do wnętrza zakładów nie jest jednak prosta. Bilety mogą dostać jedynie wybrani, trzeba również liczyć się z dziwnymi pomysłami Willy'ego Wonki, właściciela wytwórni słodkości.

Rolę postrzelonego fabrykanta zagra właśnie Johnny Depp.

"Wersja Tima Burtona będzie wierna powieści Dahla, ale trochę bardziej mroczna" - zapowiada Depp.

Ananova
Dowiedz się więcej na temat: Johnny Depp | granie | aktor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy