Reklama

Jerzy Skolimowski stawia na rockowe brzmienie

Jeden z najciekawszych muzyków na polskiej scenie rockowej, Tomasz Organek, nie potrzebował chwili do namysłu, gdy do współpracy zapraszał go Jerzy Skolimowski. Telefon reżysera odebrał w Toruniu, a sześć godzin później stał już w Warszawie przed mikrofonem, nagrywając muzykę do "11 minut".

Jeden z najciekawszych muzyków na polskiej scenie rockowej, Tomasz Organek, nie potrzebował chwili do namysłu, gdy do współpracy zapraszał go Jerzy Skolimowski. Telefon reżysera odebrał w Toruniu, a sześć godzin później stał już w Warszawie przed mikrofonem, nagrywając muzykę do "11 minut".
Parokrotnie miałem przyjemność pomagać panu Jerzemu Skolmowskiemu w pracach związanych z filmem - wyznaje Tomasz Organek /materiały prasowe

Na potrzeby filmu artysta skomponował i wykonał dwa utwory - "O, Matko!" w wersji a capella (piosenka z albumu ØRGANEK Głupi) oraz utwór instrumentalny pt. "Warszawa 17:11".

Kolaboracja cenionego filmowca i gwiazdy rocka szybko przyniosła rezultaty, zdobywając nagrodę jury młodzieżowego 72. festiwalu w Wenecji oraz nagrodę specjalną jury i nagrodę za muzykę 40. Festiwalu Filmowego w Gdyni. Teraz przyszedł czas na podbój Hollywood, gdzie thriller "11 minut" - jako polski kandydat do Oscara - ma szansę powalczyć o statuetkę w kategorii "Najlepszy Film Nieanglojęzyczny"!

Reklama

"Moje spotkanie z Jerzym Skolimowskim było co najmniej tak dynamiczne jak sam film, przy którym dane mi było pracować. Telefon z zaproszeniem do współpracy zadzwonił w okolicach szesnastej, w Toruniu. W okolicach dwudziestej drugiej stałem już przy mikrofonie w warszawskim studio" - opowiada Tomasz Organek.

"Zostałem poproszony o podłożenie mojej piosenki 'O, Matko!' w wersji a capella pod obraz. Zadanie było o tyle trudne, że musiałem tak zmodyfikować tempo i słowa, aby zmieścić się ramach jednej, konkretnej sceny, którą 'O, Matko!' - poprzez swój tekst i atmosferę - miała dookreślić, opisać. Ponieważ cała akcja przebiegła ekspresowo i znalazła uznanie w oczach pana Jerzego, automatycznie dostałem propozycję dopisania fragmentu muzyki instrumentalnej do kolejnej sceny filmu. Tak w przeciągu kilku następnych dni powstał utwór 'Warszawa 17:11', który znalazł się również w filmie. Później jeszcze parokrotnie miałem przyjemność pomagać panu Jerzemu w pracach związanych z filmem" - wyznaje artysta.

ØRGANEK to muzyczne wydarzenie roku 2014. Kwartet sygnowany nazwiskiem lidera, autora muzyki oraz tekstów, Tomasza Organka, którego debiut płytowy ("Głupi", Mystic Production, 2014) zdominował rynek wydawniczy w Polsce w ubiegłym roku. Laureat licznych nagród (m.in. Mateusz Trójki 2014, Nagroda im. Grzegorza Ciechowskiego 2014, nominacja do nagrody Fryderyk 2015) oraz uczestnik największych polskich festiwali (m.in. Męskie Granie 2014, Warsaw Orange Festival 2014). Single "Kate Moss" (nr 1 na liście Eska Rock), "Ta nasza młodość" (16 tyg. na liście LP3), "Głupi Ja" (od 24 tyg. na liście LP3) znalazły stałe miejsce w ramówkach rozgłośni radiowych w całej Polsce.

Muzyka kwartetu realizowana na żywo wymyka się jednoznacznym rockowym aranżacjom zawartym na płycie "Głupi", pchając zespół bardziej w stronę spektaklu, w którym improwizacja i nieskrępowana ekspresja sceniczna przyciągają coraz większe rzesze słuchaczy poszukujących tego, co unikatowe, wolne i prawdziwe.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: 11 minut
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy