Reklama

Jennifer Lopez współczesnym Kopciuszkiem

Informowaliśmy już o pracach nad realizacją romantycznej komedii "Chambermaid", której scenariusz napisał reżyser i scenarzysta John Hughes ("Curly Sue", "Kevin sam w Nowym Jorku", "Dennis rozrabiaka"). W roli głównej miała wystąpić Hilary Swank, jednak ostatnio producenci poinformowali, iż w filmie zobaczymy Jennifer Lopez.

Seksowna aktorka i piosenkarka zastąpi zdobywczynię Oscara (za film "Nie czas na łzy") w obrazie określanym przez producentów jako "bajka o Kopciuszku, rozgrywająca się współcześnie w Chicago".

Bohaterką "Chambermaid" będzie pokojówka, która podejmuje pracę w luksusowym hotelu, licząc, że dzięki temu pozna kogoś, kto wyrwie ją z szarej codzienności. Jednym z gości hotelowych jest angielski dżentelmen, który nie pozostaje obojętny na uroki dziewczyny.

Zastąpienie Hilary Swank przez Jennifer Lopez jest już kolejną zmianą odtwórczyni głównej roli, którą początkowo miała zagrać Sandra Bullock.

Reklama

"Chambermaid" powstanie dla wytwórni Revolution Studios. Zdjęcia mają rozpocząć się w przyszłym roku i to najprawdopodobniej dopiero zimą.

Dla Jennifer Lopez propozycja występu w "Chambermaid" jest jedną z wielu, które ostatnio otrzymała. Po zakończeniu prac nad obrazem "Enough" w reżyserii Michaela Apteda, aktorka rozważa swój występ w filmie "Gigli" Martina Bresta, w którym główną rolę zagra Ben Affleck. Kolejne projekty to dramat "Taking Lives" Tony'ego Scotta i dreszczowiec "Tick Tock". Ten obraz nie ma jeszcze reżysera, mówi się iż najpoważniejszym kandydatem jest Stephen Norrington, twórca kultowego horroru "Blade".

Dla Jennifer Lopez, udział w "Chambermaid", to kolejny film fabularny, wcześniej można ją było oglądać między innymi w obrazach: "Pociąg z forsą", "Co z oczu to z serca", "Anakonda", "Cela", "Powiedz... tak" ("The Wedding Planner"). Na polskie ekrany ten ostatni film trafi 17 sierpnia.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy