Reklama

Jennifer Aniston tańczy na rurze

Jennifer Aniston przyznała, że po roli striptizerki w filmie "Millerowie" zainstalowała sobie w domu rurę do tańca.

Była gwiazda serialu "Przyjaciele" tak bardzo przejęła się rolą w nowej komedii, że brała intensywne lekcje tańca na rurze. Co więcej - odrabiała też zadania domowe, próbując rozbieranek w domu, przed narzeczonym Justinem Theroux.

"Co noc musieli mnie na siłę wyciągać z tego klubu ze striptizem. Pracowałam z niesamowitym choreografem, który nauczył mnie naprawdę szalonych numerów. Nagle wszystko stało się proste. Odczuwałam prawdziwą frajdę" - ujawniła aktorka.

Reklama

Aniston przyznała żartobliwie, że zainstalowała sobie już w domu rurę do tańczenia, na której ćwiczy wspólnie z Paris Hilton i Kate Hudson.

Gwiazda "Millerów" dodała jednak, że striptiz przed kamerami było wiele trudniejszy niż próby w zaciszu domowej sypialni.

"To była najbardziej wymagająca scena w całym filmie. Musiałam to zrobić. Z początku czułam się mało komfortowo. Kiedy próbowałam, byłam sama, teraz, nagle, znalazłam się na planie z trzema kamerami i całą ekipą" - przyznała aktorka.

Główny bohater "Millerów" - David Burke (Jason Sudeikis) - jest pomniejszej klasy dilerem marihuany. Jego klientami są kucharze, matki, ale nie dzieci - ma przecież skrupuły. Co więc mogło pójść źle? Wiele rzeczy. Woląc, z oczywistych powodów, trzymać się w cieniu, na własnej skórze odczuwa, że żaden dobry uczynek nie uchodzi bezkarnie. Kiedy próbuje pomóc nastolatkom z sąsiedztwa, napada na niego trzech ulicznych zbirów, którzy kradną mu towar i pieniądze, przez co staje się dłużnikiem swego dostawcy Brada (Ed Helms). Aby zacząć od nowa - i zachować zdrowie, a pewnie też życie - David musi stać się przemytnikiem narkotyków na dużą skalę i doprowadzić najnowszą dostawę Brada z Meksyku na miejsce przeznaczenia.

Z pomocą swoich sąsiadów, cynicznej striptizerki Rose (Jennifer Aniston), przyszłego klienta Kenny'ego (Will Poulter) oraz niesfornej, znającej życie ulicy nastolatki Casey (Emma Roberts), obmyśla niezawodny plan. Jedna fałszywa żona, dwoje udawanych dzieci, do tego ogromny, błyszczący kamper - w święto 4 lipca Millerowie kierują się na południe od granicy. Z pewnością zakończy się to wielkim hukiem.


Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

WENN
Dowiedz się więcej na temat: Millerowie | Jennifer Aniston | Millerowie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy