Reklama

Jennifer Aniston o toksycznej matce i trudnym dzieciństwie

Brak poczucia stabilizacji. Matka modelka wpędzająca w kompleksy. Dom, w którym stale były kłótnie. Oto historia Jennifer Aniston.

Brak poczucia stabilizacji. Matka modelka wpędzająca w kompleksy. Dom, w którym stale były kłótnie. Oto historia Jennifer Aniston.
Jennifer Aniston niezbyt dobrze wspomina swoje dzieciństwo /Alberto E. Rodriguez /Getty Images

Jennifer Aniston, słynna Rachel Green z kultowego sitcomu "Przyjaciele", która po latach wróciła na szklany ekran w głośnej produkcji "The Morning Show", w ostatnim wywiadzie odniosła się do swojego dzieciństwa. W rozmowie przeprowadzonej przez Sandrę Bullock dla "Interview Magazine" wyznała, że okres dorastania był dla niej trudnym etapem w życiu, ze względu na konflikt między rodzicami. Rozwiedli się, gdy Jennifer miała dziewięć lat.

"Dorastałam w domu, w którym nie było stabilizacji. Brakowało mi poczucia bezpieczeństwa. Myślę, że wynikało to z tego, że moi rodzice ciągle się kłócili, walczyli ze sobą. Gdy na co dzień obserwujesz pewne zachowania dorosłych, ich brak życzliwości dla siebie nawzajem, skłania cię to do myślenia: 'Nie chcę taka być. Nie chcę doświadczać tego uczucia, które jest w moim ciele. I nie chcę, żeby ktokolwiek, z kim się zetknę, tego doświadczył'" - przyznaje Aniston.

Reklama

We wcześniejszych wywiadach gwiazda zdradziła, że miała wyjątkowo skomplikowaną relację z matką. W rozmowie z "The Sunday Telegraph" Aniston porównała ją do wątku toksycznej relacji granej przez siebie w filmie "Kluseczka" bohaterki i jej matki, która miała obsesję na punkcie urody.

"Jednym z powodów, dla których naprawdę spodobał mi się scenariusz, było to, że przypominał mi moje własne dzieciństwo. Moja matka była modelką i liczyło się dla niej tylko to, jak wyglądam. Jako mała dziewczynka po prostu chciałam być widziana i kochana przez mamę, która była zbyt zajęta nieistotnymi rzeczami" - wyjawiła wówczas Aniston.

Aktorkę podziwiać można obecnie w docenianym przez widzów i krytyków serialu "The Morning Show" platformy Apple TV+, opowiadającym o ciemnych stronach pracy w telewizji i świecie w erze #MeToo. Za wyrazistą rolę prezenterki Alex Levy, Aniston została nominowana do Złotego Globu oraz uhonorowana Nagrodą Gildii Aktorów Ekranowych w kategorii "Wybitny występ aktorki w serialu dramatycznym".

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Jennifer Aniston
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy