Reklama

Jamie Foxx jako Martin Luther King?

Laureat Oscara Jamie Foxx, którego ostatnio mogliśmy oglądać jako prezydenta USA w filmie akcji Rolanda Emmericha "Świat w płomieniach", teraz chciałby wcielić się w rolę Martina Luthera Kinga.

Jak donoszą amerykańskie media, gwiazdor kina jest bliski podpisania kontraktu. Reżyserem tego historycznego filmu ma być Oliver Stone, a producentem Dream Works i Warner Bros.

Rozmowy z Foxxem już trwają. Po raz pierwszy pomysł filmu o Kingu pojawił się w 2009 roku. Wówczas jako reżysera wymieniano samego Stevena Spielberga. Zresztą właśnie on wraz z Kario Salemem stworzyli już szkic całej produkcji.

Foxx to amerykański aktor, komik stand-upowy oraz wokalista. Za swoją rolę w filmie "Ray" został nagrodzony Oscarem, Złotym Globem, a także statuetką Brytyjskiej Akademii Sztuk Filmowych i Telewizyjnych (BAFTA). Był również kilkakrotnie nominowany do nagród Grammy.

Reklama

Martin Luther King to pastor baptystyczny, działacz na rzecz równouprawnienia, zniesienia dyskryminacji rasowej, laureat pokojowej nagrody Nobla z roku 1964, "człowiek roku" 1963 według magazynu "Time". Został zamordowany 4 kwietnia 1968 roku. Zginął z rąk przeciwników równouprawnienia Afroamerykanów.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: king
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy