Reklama

J.J. Abrams: Moc jest wciąż z nim!

Studio LucasFilm oficjalnie zdementowało plotki, jakoby to nie J.J. Abrams miał wyreżyserować nowe epizody "Gwiezdnych wojen".

Pogłoski wśród fanów gwiezdnej sagi rozgorzały kilka dni temu, podczas Comic Con w San Diego. Pojawiła się wówczas informacja, że J.J. Abrams być może przeprowadzi się do Wielkiej Brytanii.

Przyszły twórca filmów o przygodach rodziny Skywalkerów nie był pewien, czy powinien przenieść się ze swoimi najbliższymi do Anglii, gdyż film kręcony ma być w Pinewood Studios, w Wielkiej Brytanii. Autor najnowszych części "Star Treka" nigdy nie kręcił filmu poza granicami Los Angeles i wyjazd nie jest dla niego zbyt komfortowy.

Rzecznik uspokoił tych, którzy czekają na siódmy epizod sagi.

Reklama

"W tych pogłoskach nie ma prawdy. J.J. dobrze się bawi pracując nad scenariuszem i nie może się doczekać przystąpienia do produkcji, która ma zacząć się w następnym roku" - powiedział.

Premiera epizodu VII zapowiedziana jest na 2015 rok.

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

Dark Horizons
Dowiedz się więcej na temat: J.J. Abrams | reżyseria | Gwiezdne Wojny | George Lucas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy