Reklama

"Irlandczyk" Martina Scorsese: Jest zwiastun

Netflix zaprezentował pierwsze zdjęcia i zwiastun filmu "Irlandczyk", zaś organizatorzy New York Film Festival zapowiedzieli, że nowy obraz Martina Scorsese otworzy 57. festiwal filmowy w Nowym Jorku, który rozpocznie się 27 września.

Netflix zaprezentował pierwsze zdjęcia i zwiastun filmu "Irlandczyk", zaś organizatorzy New York Film Festival zapowiedzieli, że nowy obraz Martina Scorsese otworzy 57. festiwal filmowy w Nowym Jorku, który rozpocznie się 27 września.
Al Pacino i Robert De Niro w scenie z "Irlandczyka" /materiały prasowe

Po raz pierwszy film Scorsese otworzy New York Film Festival. To jedna z najbardziej wyczekiwanych premier rku. Za filmowymi sterami stanął człowiek, który jest kwintesencją nowojorskiego kina, zaś w filmie zobaczymy niezwykły duet - Robert De Niro i Joe Pesci - który Scorsese zaangażował wcześniej do filmów: "Wściekły byk", "Chłopcy z ferajny" i "Kasyno". Na ekranie pojawi się również Al Pacino, który z De Niro zagrał w takich hitach, jak "Ojciec chrzestny II" czy "Gorączka".

"Irlandczyk" to osadzona w powojennej Ameryce epicka gangsterska opowieść widziana oczami weterana II wojny światowej Franka Sheerana, oszusta i płatnego mordercy pracującego dla najbardziej osławionych przestępców XX wieku. Rozgrywająca się na przestrzeni kilkudziesięciu lat saga poświęcona jest jednej z największych zagadek kryminalnych w historii Stanów Zjednoczonych - tajemniczemu zaginięciu legendarnego przywódcy związków zawodowych Jimmy'ego Hoffy.

Reklama

"To film, który łączy w sobie tak wiele rzeczy: jest niezwykle bogaty, zabawny, niepokojący, dostarczający rozrywki i podobnie jak pozostałe filmy, absolutnie wyjątkowy" - powiedział dyrektor festiwalu i dyrektor komisji selekcyjnej Kent Jones. "To dzieło mistrzów, stworzone z myślą o sztuce kina, które widywałem bardzo rzadko w moim życiu, i rozgrywa się na poziomie subtelności i ludzkiej intymności, które naprawdę mnie zaskoczyły. Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że wraz z jego ostatnią minutą, chciałem obejrzeć go ponownie" - dodał.

Sam Scorsese przyznał, że to ogromny zaszczyt, że to właśnie jego film został wybrany na noc otwarcia festiwalu.

"Festiwal ma kluczowe znaczenie dla podniesienia świadomości i zwrócenia uwagi na kino z całego świata. Jestem wdzięczny za to, że mam możliwość zaprezentować po raz pierwszy swój film w Nowym Jorku, u boku mojej wspaniałej obsady i ekipy" - dodał reżyser.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Martin Scorsese
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy