Reklama

Hugh Grant: Wciąż przyjaźnię się z Renée Zellweger

​Hugh Grant, gwiazdor kultowych komedii romantycznych, takich jak "Cztery wesela i pogrzeb" czy "Notting Hill" ujawnił, że z jedną z dawnych koleżanek z planu wciąż łączy go głęboka więź. Mowa o Renée Zellweger, u boku której aktor wystąpił w "Dzienniku Bridget Jones". Brytyjczyk zdradził, że mimo upływu lat pozostają w stałym kontakcie i regularnie piszą do siebie długie maile.

​Hugh Grant, gwiazdor kultowych komedii romantycznych, takich jak "Cztery wesela i pogrzeb" czy "Notting Hill" ujawnił, że z jedną z dawnych koleżanek z planu wciąż łączy go głęboka więź. Mowa o 
Renée Zellweger, u boku której aktor wystąpił w "Dzienniku Bridget Jones". Brytyjczyk zdradził, że mimo upływu lat pozostają w stałym kontakcie i regularnie piszą do siebie długie maile.
Renée Zellweger i Hugh Grant są przyjaciółmi już od niemal dwóch dekad /Adam Butler/AP Photo /East News

Hugh Grant i Renée Zellweger spotkali się w 2001 roku, gdy wcielili się w parę kochanków w komedii romantycznej "Dziennik Bridget Jones". Zawiązała się wówczas między nimi przyjaźń, która - jak ujawnia Grant - trwa do dziś. Choć od premiery filmu minęły już niemal dwie dekady, wciąż pozostają w stałym kontakcie. Brytyjski gwiazdor nie kryje ogromnej sympatii, jaką darzy amerykańską aktorkę.

"Uwielbiam Renée. To jedna z niewielu aktorek, z którymi się nie pokłóciłem. Od początku świetnie się dogadywaliśmy i tak zostało. Nadal wymieniamy się długimi mailami, w których opowiadamy, co słychać u każdego z nas" - wyznał Grant w programie "The Jess Cagle Show".

Gwiazdor uwielbianych przez widzów komedii, takich jak "Cztery wesela i pogrzeb", "To właśnie miłość" czy "Notting Hill", we wcześniejszych wywiadach często wychwalał talent i osobowość koleżanki po fachu. "Renée kocha mnie, a ja kocham ją. Jest niesamowitą, genialną aktorką i wspaniałym, hojnym człowiekiem. Kiedyś wysłała mi znakomity album fotograficzny, w którym były m.in. zdjęcia częściowo rozebranych kobiet. Doskonale to pamiętam, bo właśnie wylądowałem w Marrakeszu... i książka niestety została skonfiskowana" - wspominał Grant w rozmowie z "People".

Reklama

Za swoją pamiętną kreację w "Dzienniku Bridget Jones" Zellweger otrzymała nominacje do Oscara, Złotego Globu i nagrody BAFTA. Ekranizacja bestsellerowej powieści Helen Fielding opowiadająca o 32-letniej Angielce, która dzięki prowadzeniu intymnego dziennika stara się uporządkować swoje życie, doczekała się dwóch sequeli - "Bridget Jones: W pogoni za rozumem" oraz "Bridget Jones 3".

Odtwórczyni głównej roli w tych produkcjach w ubiegłym roku odniosła ogromny sukces. Wcieliła się w legendarną piosenkarkę i aktorkę Judy Garland w filmowej biografii gwiazdy, za występ w której otrzymała drugiego w karierze Oscara. Hugh Grant natomiast wystąpił niedawno w entuzjastycznie przyjętym przez widzów miniserialu "Od nowa", w którym zagrał u boku Nicole Kidman. Finałowy odcinek trafił do katalogu platformy HBO GO 29 listopada.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Hugh Grant | Renée Zellweger
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy