Reklama

Honory dla skandalizującego twórcy

Włoski reżyser Marco Bellocchio otrzyma nagrodę Złotego Lwa za całokształt twórczości na 68. festiwalu filmowym w Wenecji, który odbędzie się w dniach od 31 sierpnia do 10 września - ogłosiła w niedzielę, 8 maja, dyrekcja imprezy.

Zapowiedziano, że ceremonii wręczenia nagrody towarzyszyć będzie projekcja nowej wersji filmu Bellocchio "W imię ojca" z 1971 roku, opowiadającego o duchowych i ideowych rozterkach oraz dramatycznych dylematach ucznia katolickiej szkoły.

W historii tej znajdują się wątki autobiograficzne. Sam reżyser bowiem zrezygnował ze studiów filozoficznych na Katolickim Uniwersytecie w Mediolanie i zapisał się do szkoły filmowej.

Bellocchio zadebiutował w 1965 roku filmem "Pięści w kieszeni", który jest ostrą krytyką mieszczańskiej obłudy i hipokryzji. To właśnie dzięki temu filmowi reżyser został uznany za przywódcę włoskiej kontrkultury.

Reklama

W 1967 roku dostał specjalną nagrodę na festiwalu w Wenecji za film "Chiny są blisko", w którym bezwzględnie rozprawił się z życiem politycznym we Włoszech. Jest również autorem skandalizującego filmu obyczajowego "Diabeł wcielony" z 1986 roku.

W ostatnich latach Marco Bellocchio nakręcił dwa szeroko dyskutowane we Włoszech filmy: "Lekcja religii", w którym powrócił do problematyki wiary oraz "Dzień dobry, nocy" o porwaniu byłego premiera Włoch Aldo Moro.

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: twórca | Marco | Marco Bellocchio | festiwal filmowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy