Reklama

Heath Ledger jak Mel Gibson?

Mel Gibson oddał hołd tragicznie zmarłemu prawie rok temu aktorowi, Heathowi Ledgerowi. Australijski aktor stwierdził, że w młodszym koledze widział wiele swoich cech. Znany z roli Jokera w "Mrocznym rycerzu" Ledger odszedł rok temu, 22 stycznia.

W jednym z amerykańskich magazynów aktor znany z roli "Mad Maxa" i reżyser, udzielił wywiadu, w którym oddaje hołd również pochodzącemu z Australii Heathowi Ledgerowi.

Gibson przyznał, że gdy spotkali się z Ledgerem w czasie przesłuchania do filmu "Patriota", zobaczył w nim wiele swoich cech. W 2000 roku Ledger zagrał syna bohatera Gibsona w filmie "Patriota", który reżyserował twórca "Pasji". Gibson był ponoć zafascynowany magnetyzmem młodego aktora, mimo że na samym przesłuchaniu Ledger wypadł słabo.

"Wszyscy chcieliśmy tylko na niego patrzeć" - mówi Gibson - "Na planie z kolei czułem, że coś nas łączy. Od razu znaleźliśmy porozumienie z tym dzieciakiem. Był jeszcze taki nieokrzesany?".

Reklama

"Miałeś ochotę mu powiedzieć: "Facet, uspokój się i bądź po prostu sobą. Wtedy będzie dobrze" - wspomina.

Gibson powiedział, że był kompletnie oszołomiony, gdy dowiedział się o śmierci Ledgera.

"On odszedł w momencie, gdy był gotowy do zrobienia kolejnego kroku w swoim zawodzie. Ta straszna tragedia to przekreśliła. Chciałbym zobaczyć, jaką kolejną rolę by zagrał" - przyznał Gibson

WENN
Dowiedz się więcej na temat: MeLE | aktor | Mel Gibson | Ledger
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy