Reklama

Heath Ledger: Bond nie dla mnie

Niedawno jedna z witryn internetowych podała, że amerykański aktor Heath Ledger ("Monster's Ball: Czekając na wyrok", "Patriota") ma duże szanse, aby zastąpić Pierce Brosnana w następnym filmie o przygodach Jamesa Bonda. Jak się jednak okazuje, gwiazdor wcale nie chce grać agenta 007, ponieważ boi się, że byłby z tą postacią kojarzony przez wiele lat.

"Heath obawia się, że etykietka superszpiega przylgnęłaby do niego na lata. Wcale mu się to nie uśmiecha" - mówią przyjaciele Ledgera.

Według internetowego serwisu Teenhollywood, wciąż nie wiadomo czy Pierce Brosnan zagra Bonda po raz piąty.

"Chyba oddalamy się od pomysłu, bym jeszcze raz zagrał Jamesa Bonda. Nic jednak ostatecznie nie jest ustalone. W razie czego, producenci wiedzą, gdzie mnie szukać" - stwierdził Brosnan.

Inni kandydaci do roli Jamesa Bonda to Orlando Bloom, Jude Law, Christian Bale i Ewan McGregor.

Po tym jak Brosnan ujawnił, że następny odtwórca postaci Bonda jest Australijczykiem, uznano, że najpoważniejszych kandydatem do roli agenta 007 jest Hugh Jackman, bohater filmu "X-MEN".

Reklama
Ananova
Dowiedz się więcej na temat: Heath Ledger | Brosnan | Czekając na wyrok | Bond | Ledger
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy