Reklama

Halle Berry dla ofiar przemocy

Gwiazda Hollywood - Halle Berry - namówiła szefów firmy kosmetycznej Revlon na sfinansowanie remontu schroniska dla ofiar przemocy domowej w Los Angeles. Aktorka jest oddana temu przedsięwzięciu, gdyż, jak tłumaczy, jest to winna swojej matce.

44-letnia Berry od dawna jako wolontariuszka udziela wsparcia ośrodkowi Jenesse Center w Los Angeles. Gdy władze tej placówki poprosiły aktorkę o pomoc w zebraniu funduszy na kosztowny remont schroniska, gwiazda nie miała wątpliwości, czy zaangażować się w to przedsięwzięcie. Po rozmowach z szefami koncernu kosmetycznego Revlon, zapadła decyzja o przekazaniu przez firmę kwoty 250 tys. dolarów na pokrycie połowy kosztów renowacji należących do ośrodka budynków. Firma Revlon chce w ten sposób odwdzięczyć się Berry za promowanie ich produktów swoim wizerunkiem przez ostatnie 15 lat.

Reklama

Laureatka Oscara za rolę w filmie "Czekając na wyrok" twierdzi, że pomoc w renowacji Jenesse Center znaczy dla niej więcej, niż jakikolwiek produkcja, w jakiej do tej pory zagrała. Podczas specjalnego pasma "Christmas TV" na kanale CNN, Berry oprowadziła po ośrodku gospodynię programu - Alinę Cho - i opowiedziała o remoncie pokoi dla maltretowanych matek i dzieci.

"Często jest tak, że jeśli się czegoś nie widzi, to się w to nie wierzy. Chcę, aby w ten sposób ludzie to dostrzegli" - oznajmiła Berry o ofiarach przemocy w rodzinie. Aktorka wyznała też, że determinację i zaangażowanie w działalność schroniska w Los Angeles, zawdzięcza swojej mamie, która sama kiedyś była bita przez męża. Gwiazda twierdzi, że ze względu na to doskonale rozumie przez co przeszli mieszkańcy ośrodka Jenesse Center.

"Mój ojciec kiedyś rzucił naszym psem o ścianę tak, że biedak odgryzł sobie język. To przerażające dla dziecka być świadkiem przemocy... jednak, gdy dotyczyło to mojej mamy, nie było jeszcze Jenesse Center" - powiedziała aktorka. "Jest takie miejsce w mojej duszy, które rozumie jakie zniszczenie to powoduje w rodzinie i jak trudno jest odbudować swoje poczucie wartości, gdy tak wiele się wycierpiało" - dodała.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Halle Berry | ofiara przemocy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy