Reklama

Gwiazdy w mediach społecznościowych w lutym

Borys Szyc i jego odważne sprawozdanie z 91. rozdania Oscarów, Marcin Dorociński demolujący mieszkanie. Do tego Kuba Wojewódzki debiutujący w roli restauratora i Maffashion borykająca się z zawiłościami kodeksu pracy. Zapraszamy na przegląd wydarzeń z lutego w mediach społecznościowych.

Wpis, który wywołał burzę - Marcin Dorociński

Marcin Dorociński pod koniec lutego umieścił na swoim instagramowym profilu wideo, które wywołało niepokój wśród internautów. - Jak można zrobić coś takiego? - pytał aktor ze łzami w oczach, pokazując kompletnie zdewastowane mieszkanie. Przejęci fani złapali haczyk, wykazując dobrą wolę i solidarność w trudnych chwilach ze swoim ulubieńcem - w ciągu kilku godzin nagranie odtworzono i udostępniono kilkadziesiąt tysięcy razy. Tego samego dnia Dorociński podziękował za wsparcie i przeprosił za nerwy, dementując podejrzenia o włamanie do jego mieszkania, a przy tym przyznając się do prowokacji, która miała zostać zainscenizowana w bardzo ważnej sprawie.

Reklama

Tajemnica Dorocińskiego, która wywołała wiele emocji, wyjaśniła się wraz z kolejnymi postami aktora, który umieścił na swoim Instagramie materiały promocyjne kampanii WWF Polska "Godzina dla Ziemi - niszcząc przyrodę, niszczysz własny dom", która ma na celu zwrócenie uwagi na udział ludzi w procesie niszczenia planety. - Kiedy w zeszłym roku został opublikowany raport klimatyczny, mówiący w czarnych barwach o najbliższej przyszłości Ziemi, postanowiłem zaangażować się również w działania dotyczące edukacji związanej z globalnym ociepleniem, zanieczyszczeniem powietrza oraz segregacją śmieci - tłumaczył aktor. W kolejnym poście mogliśmy ujrzeć spot WFF Polska w całej okazałości, w którym Dorociński za pomocą kuchennego noża, kanistra z benzyną oraz zapałek demoluje mieszkanie. Puenta tej sceny jest jasna: każdy z nas niszcząc przyrodę, niszczy swój dom. "Kampania, która w końcu daje do myślenia. Świetna inicjatywa!" - pojawiło się w komentarzach.

Najczęściej dyskutowane nagranie - Borys Szyc

Jeśli w oscarową noc, nie mieliście dostępu do transmisji z czerwonego dywanu, to na pewno nie ominęło was zbyt wiele, dzięki relacji reprezentanta ekipy "Zimnej wojny" - Borysa Szyca. Nasz aktor wziął sobie do serca rolę naocznego świadka 91. rozdania Oscarów do tego stopnia, że przez kilka godzin uzupełniał swoje instastory relacjami z centrum wydarzeń. Później stwierdził, że trochę zwariował, zapomniał, że ma czterdzieści lat i poczuł się jak nastolatek. Do tego stopnia, że śledził każdy ruch ulubionych aktorów na czerwonym dywanie, następnie zbliżył się do Lady Gagi na odległość kilkunastu centymetrów, kiedy ta udzielała wywiadu, żeby na koniec niemal wejść na scenę razem z twórcami "Green Booka", którzy akurat odbierali nagrodę za najlepszy film. Tego wieczoru Szyc był dosłownie wszędzie!

Szyc w trakcie tegorocznego rozdania Oscarów zdecydowanie nie próżnował. Kto śledził jego relację na pewno zwrócił uwagę, że nasz korespondent w wolnych chwilach nawiązywał nowe znajomości, pozując z tymi największymi na czerwonym dywanie. Na swoim Instagramie pochwalił się m.in. zdjęciami z Rami Malekiem, laureatem Oscara za rolę w "Bohemian Rhapsody", Samem Elliottem, Emmą Stone, Javierem Bardemem, Bradleyem Cooperem, a na koniec Alfonso Cuaronem - reżyserem filmu "Roma", który wyprzedził tej nocy w oscarowym wyścigu Pawła Pawlikowskiego. Wszyscy dołączyli do albumu "Moi Oscar Buddies". Galeria sław Szyca ewidentnie zrobiła furorę wśród internautów.

Czy polski aktor to największy zwycięzca oscarowej gali, a może jego zachowanie to dowód na wieś, żenadę i kompromitację na amerykańskich salonach? Przeżyjcie te bezcenne chwile jeszcze raz i oceńcie sami!

Wpadka miesiąca - Maffashion

Mówi się, że nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania. Na pewno zapewni was o tym Maffashion, jedna z czołowych blogerek modowych w kraju, a przy tym jedna z najpopularniejszych polskich influencerek, której konto na Instagramie obserwuje ponad milion internautów. Nic więc dziwnego, że przyszedł dzień, kiedy postanowiła zatrudnić kogoś do pomocy. Poszukiwania asystentki/asystenta zaczęła na swoim instagramowym profilu.

Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie pewien drobny szczegół, do którego przyczepili się internauci. W ogłoszeniu ze szczegółowo opisanymi wymaganiami blogerki, zauważyli oni budzący wątpliwości podpunkt dotyczący wieku kandydatów. Okazuje się, że Maffashion celuje wyłącznie w osoby w wieku 18-25 lat, co jest niezgodne z prawem. Zdjęcie z ogłoszeniem pojawiło się na jednej z facebookowych grup, gdzie w komentarzu został przytoczony art. 18 Kodeksu Pracy o zakazie dyskryminacji pracowników. Wynika z niego, że pracownicy powinni być równo traktowani w zakresie  warunków zatrudnienia - szczególnie bez względu na wiek.

Sprawę szybko skomentowała sama "oskarżona", dziękując za wskazówki od przychylnych osób, a zarazem wskazując, że chwila nieuwagi mogłaby skończyć się dla niej grzywną w wysokości 3 tys. zł. Blogerka próbowała tłumaczyć swoje motywacje przy konstruowaniu takiej, a nie innej formuły ogłoszenia, ale ostatecznie zdecydowała się na usunięcie dyskusyjnego podpunktu. Na profilu Maffashion można znaleźć poprawioną wersję ogłoszenia.

Wydarzenie miesiąca - Kuba Wojewódzki

Kto jak kto, ale Kuba Wojewódzki na brak zainteresowania nie może narzekać. Na Instagramie śledzi go już milion osób, na każde jego zdjęcie reaguje średnio 30 tysięcy fanów. Szczególne zainteresowanie wzbudził jednak post, w którym Wojewódzki zapowiedział, że zakłada biznes, a konkretnie restaurację połączoną z klubem na warszawskim Powiślu. - Razem z moim wspólnikiem otwieramy nowe miejsce w #warszawa. Zawsze chciałem być jak #humphreybogart z #casablanca - czytamy pod zdjęciem z placu budowy.

Restauracja pod szyldem "Niewinni Czarodzieje 2.0" - która swoją nazwą nawiązuje do wyjątkowego filmu w dorobku Andrzeja Wajdy - będzie działać w części gastronomicznej dawnej Elektrowni Powiśle. Według planów dewelopera jeszcze w tym roku na zrewitalizowanym terenie dawnego zakładu, ma powstać kompleks złożony z biurowców, ale również strefy handlowo-gastronomicznej. Zdjęcie Wojewódzkiego wyświetlono prawie 40 tys. razy, a w komentarzach dominowały wyrazy uznania: "Nie możemy się doczekać", "Gratulację!", "Gwarantowani goście, na pewno zawitamy".

Największa "przemiana" - Julia Wieniawa

Aktorom niestraszne są metamorfozy z myślą o roli, wielu z nich potrafi przewrócić swoje życie do góry nogami. Niektórzy nie wahają się ani chwili, gubiąc lub przybierając kilogramy, inni zostawiają sobie pamiątki na całe życie. Do grona odważnych miała dołączyć także Julia Wieniawa, która na potrzeby nowej produkcji Patryka Vegi, postanowiła zrobić sobie tatuaż.

Julia Wieniawa przebywa obecnie w Bangkoku, gdzie trwają zdjęcia do filmu "Small World" Z pierwszych zapowiedzi krążących w sieci wynika, że będzie to opowieść o handlu dziećmi. Wieniawa zagra tam główną rolę i na jej potrzeby roli postanowiła nieco zmienić wizerunek. Na instagramowym koncie reżysera możemy znaleźć zdjęcie Wieniawy, z którego wynika, że w ostatnich dniach na jej nodze pojawił się sporych rozmiarów tatuaż. - Julia Wieniawa zrobiła pierwszy tatuaż w Bangkoku - czytamy na profilu Vegi.

Internauci nie dali się zwieźć i szybko zwrócili uwagę, że tatuaż jest zapewne jednym z wielu elementów charakteryzacji, podobnie jak krwiak na ustach Wieniawy. Pod zdjęciem pojawiło się wiele ironicznych, prześmiewczych komentarzy: "fake tatoo", "markerem", "jaka aktorka takie poświęcenie do roli".

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy