Reklama

Gwiazdy "Harry'ego Pottera" w Rzymie

Trzy tysiące fanów sagi o Harrym Potterze opanowało galerię handlową w Rzymie, znajdującą się obok kancelarii premiera Włoch, gdzie mogli spotkać się z trzema aktorami filmowych wersji opowieści o czarodzieju. W Wiecznym Mieście otwarto przy okazji dwie wystawy fotosów i kostiumów z filmu.

W galerii imienia znanego włoskiego aktora komediowego Alberto Sordiego pojawili się 25-letni bliźniacy James i Oliver Phelps oraz 20-letnia Evanna Lynch, czyli filmowi Fred i George Weasley, a także Luna Lovegood.

Wizyta młodych gwiazd ma związek ze zbliżającą się premierą drugiej części ekranizacji ostatniego tomu opowieści zatytułowaną "Harry Potter i Insygnia Śmierci".

Młodych fanów ogarnął niesłychany entuzjazm. Ale gromkich owacji, pisków i okrzyków radości nie szczędzili także trzydziesto- i czterdziestolatkowie. Aby ostudzić atmosferę i zapanować nad napierającym tłumem policja ustawiła barierki.

Reklama

"I pomyśleć, że podczas pierwszych spotkań zastanawialiśmy się, czy przyjdzie chociaż 50 osób, a teraz stajemy przed takimi tłumami... 'Harry Potter' doprowadził do tak głębokich relacji z publicznością, ponieważ jest to genialna mieszanka miłości, przyjaźni i fantasy "- powiedział włoskim dziennikarzom James Phelps.

Evanna Lynch wyznała: "Oczywiście, że jestem smutna, że przygoda z Harrym Potterem się skończyła".

Oliver Phelps dodał zaś: "Ważne jest to, że miałem możliwość przeżycia przygody, która nie była tylko filmem, ale także doświadczeniem życia , w którym dorośliśmy".

Aktorzy otworzyli wystawę fotosów z filmu i rozdawali autografy. Jeden z fanów podszedł do Evanny Lyncha z kartką, na której był jego numer telefonu i napis: "Evanna, wyjdź za mnie".

"To moja ulubiona aktorka, zaraz po Hermionie" - powiedział z uśmiechem.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama