Reklama

Gwiazda serialu "Mogę cię zniszczyć" w sequelu "Czarnej Pantery"

Michaela Coel, zdobywczyni nagrody BAFTA dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej za rolę w serialu "Mogę cię zniszczyć", dołączyła do obsady drugiej części komiksowego hitu Marvela "Czarna Pantera". Szczegóły postaci, w którą się wcieli, na razie owiane są tajemnicą.

Michaela Coel, zdobywczyni nagrody BAFTA dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej za rolę w serialu "Mogę cię zniszczyć", dołączyła do obsady drugiej części komiksowego hitu Marvela "Czarna Pantera". Szczegóły postaci, w którą się wcieli, na razie owiane są tajemnicą.
Michaela Coel w serialu "Mogę Cię zniszczyć" /Album Online/East News /East News

Film w reżyserii Ryana Cooglera będzie nosił tytuł "Black Panther: Wakanda Forever" ("Czarna Pantera: Wakanda na zawsze").

Michaela Coel zdobyła popularność za sprawą serialu HBO "Mogę cię zniszczyć". Oprócz nagrody BAFTA za główną rolę, otrzymała także trzy nominacje do telewizyjnych nagród Emmy. Warto zaznaczy, że nie tylko jako aktorka, ale również scenarzystka i reżyserka. 

"Czarna pantera" - co wiemy o fabule?

Nie ujawniono jeszcze szczegółów fabuły drugiej części "Czarnej Pantery". Pierwsza odsłona historii zarobiła w kinach na całym świecie 1,3 mld dolarów. 

Nad nową produkcją zawisł jednak cień tragedii. W ubiegłym roku z powodu choroby nowotworowej zmarł gwiazdor filmu, Chadwick Boseman. Twórcy szybko ogłosili, że nie będą szukali jego zastępstwa do roli księcia T’Challi, tytułowej Czarnej Pantery. Nie wiadomo więc, jak zostanie to rozwiązane fabularnie.

Reklama

"To jedna z najgłębszych rzeczy przez jakie przechodziłem. Konieczność kontynuowania tego projektu bez tej konkretnej osoby, która była niczym klej trzymający nas wszystkim razem. Próbuję odnaleźć równowagę pomiędzy życiem prywatnym i zawodowym, ale jeszcze mi się to nie udało. Bez dwóch zdań więc jest to najtrudniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek robiłem w zawodowej karierze" - mówił wcześniej w jednym z podcastów Coogler.

Z kolei szef Marvel Studios, Kevin Feige w wywiadzie dla "Vaiety" powiedział: "Kręcenie filmu bez Chada jest bez wątpienia bardzo emocjonalne. Wszyscy jednak jesteśmy bardzo podekscytowani możliwością ponownego zaproszenia widzów do Wakandy. Zrobimy to w taki sposób, z jakiego Chad byłby dumny" - mówił.

Premierę drugiej części "Czarnej Pantery" zaplanowano na 8 lipca 2022 roku. 

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy