Reklama

Grzegorz Jarzyna spotka się z widzami

We wtorek, 20 stycznia, o godz. 20:15 w Kinie Pod Baranami odbędzie się specjalny seans filmu "Między nami dobrze jest". Gościem pokazu będzie reżyser, Grzegorz Jarzyna - wizjoner polskiego teatru. Wydarzenie będzie okazją do rozmowy zarówno o wystawionej przez artystę na scenie TR Warszawa, cieszącej się ogromnym sukcesem sztuki Doroty Masłowskiej, jak i o jej filmowej adaptacji.

"Między nami dobrze jest" to opowieść o polskim społeczeństwie czasu transformacji - pełna groteskowych dialogów, złożonych z przewrotnie potraktowanych cytatów z popkultury, szyderstw z języka reklam, kolorowych czasopism, tabloidów i stereotypów narodowych.

Głównymi bohaterkami są żyjące poniżej minimum socjalnego, zamieszkujące ciasną warszawską kawalerkę, przedstawicielki trzech pokoleń kobiet: Osowiała Staruszka (Danuta Szaflarska) na wózku inwalidzkim, jej córka Halina (Magdalena Kuta) i wnuczka - Mała Metalowa Dziewczynka (Aleksandra Popławska).

Reklama

Panoramę postaci uzupełniają ich sąsiedzi - roznosicielka ulotek Bożena (Maria Maj) i reżyser filmu "Koń, który jeździł konno" (Adam Woronowicz), a także dwoje aktorów (Katarzyna Warnke i Rafał Maćkowiak), prezenterka telewizyjna (Agnieszka Podsiadlik) oraz pragnąca ratować różnego rodzaju "biednych ludzi" Edyta (Roma Gąsiorowska).

"Zderzyłam pokolenia: języki, sposoby myślenia, funkcjonowania, inne codzienności, żeby wydobyć ten zgrzyt, ten brak czegoś takiego jak "statystyczny Polak", brak platformy, na której to by się wszystko spotykało i moglibyśmy powiedzieć "my". Wszystko to jest w tej sztuce dość makabryczne, przerysowane, ale wydaje mi się, że tutaj po raz pierwszy mówię coś potencjalnie dobrego" - tłumaczy Dorota Masłowska.

"Oczywiście nie formułuję wprost żadnego pozytywnego przesłania, ale to pierwsza rzecz, którą napisałam nie pod hasłem: w jakim okropnym kraju żyjemy, a jak tu szaro! Odwrotnie, jest tu moja afirmacja bycia Polką i polskości, totalnie dzisiaj wyszydzonej, zmieszanej z błotem i traktowanej jako skaza, jako policzek wymierzony przez los, przynajmniej w moim pokoleniu" - dodaje.

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama