Reklama

Geena Davis: Inteligencja godna Oscara

Geena Davis zaczynała swoją karierę jako modelka w Nowym Jorku. Jej nieprzeciętna uroda zwróciła uwagę reżysera Sydneya Pollacka, który zdecydował się obsadzić ją w niewielkiej, ale pamiętnej roli w filmie "Tootsie" (1982). Jak widać, Davis miała okazje zdobywać swoje pierwsze aktorskie szlify w niebanalnym towarzystwie (na zdjęciu u boku Dustina Hoffmana). "Tootsie" okazał się ogromnym sukcesem, zdobywając trzy Złote Globy, a Geena Davis rozpoczęła swój marsz na filmowy Olimp.  

Cztery lata po premierze "Tootsie" Geena Davis wystąpiła w filmie Davida Cronenberga "Mucha" (1986). Opowieść o naukowcu, który na skutek nieudanego eksperymentu zaczyna się zamieniać w człowieka-muchę, zszokowała widzów na całym świecie. Krótko po premierze filmu, aktorka wzięła ślub z Jeffem Goldblumem - odtwórcą głównej roli. Niestety, małżeństwo nie wytrzymało próby czasu, a para rozstała się w 1990 roku.  

Reklama

Udział w legendarnym filmie Tima Burtona "Sok z żuka" (1988) jest chyba jedną z najlepszych decyzji zawodowych Davis w jej karierze. Aktorka pracowała nie tylko z wybitnym reżyserem, który w tamtym czasie znajdował się u progu wielkiej kariery, ale również była częścią niepowtarzalnej obsady. Oprócz widocznego na zdjęciu Aleca Baldwina, w filmie wystąpili m.in. Michael Keaton czy Winona Ryder.     

Pierwsza nominacja do Oscara i od razu sukces! W 1989 roku Geena Davis otrzymała nagrodę Akademii za drugoplanową rolę w filmie "Przypadkowy turysta" (1988). Wraz z Williamem Hurtem, Geena stworzyła fantastyczny duet, który urzekł widzów na całym świecie. "Jestem bardzo podekscytowana. Chyba w pierwszej kolejności powinnam podziękować Anne Tyler za napisanie tak fantastycznej książki" - mówiła wyraźnie wzruszona Davis, kiedy odbierała Oscara.

Po zdobyciu Oscara kariera Davis nabrała rozpędu. W 1991 roku wystąpiła w dramacie "Thelma i Louise". Dla Geeny była to okazja do pracy z kolejnym wielkim reżyserem - tym razem Ridley'em Scottem. Opowieść o dwóch przyjaciółkach, które decydują się na ucieczkę do Meksyku, spotkała się z bardzo dobrymi recenzjami nie tylko krytyków, ale i widzów. Za rolę Thelmy, Geena otrzymała drugą w swojej karierze nominację do Oscara - tym razem się nie udało. 

W filmie "Ich własna liga" (1992) Geena Davis udowodniła, że świetnie radzi sobie również z rolami w komediach. W obrazie Penny Marshall aktorka wcieliła się w zawodniczkę raczkującej, kobiecej drużyny baseballowej. W tej produkcji Davis miała okazję wystąpić u boku m.in. Toma Hanksa i Madonny, która w tamtym okresie rozwijała swoją aktorską karierę.

Udział w filmie "Długi pocałunek na dobranoc" (1996) jest pozycją wyjątkową w filmografii Davis. Po pierwsze, rzadko mamy okazję oglądać aktorkę w thrillerach. Po drugie, reżyserem tego filmu był fiński filmowiec Renny Harlin, który w latach 1993-1998 był mężem Geeny. Małżeństwo nie skończyło się szczęśliwie, ale na planie para musiała dogadywać się bardzo dobrze.

"Stuart Malutki" (1999) to słynny film familijny końca lat 90. Opowieść o rodzinie, która zdecydowała się na adopcję... mówiącej myszy, okazała się jednym z najbardziej kasowych tytułów roku. Za rolę "matki" Stuarta, Geena otrzymała nominację do Saturnów (nagrody dla najlepszych filmów science-fiction i fantasy). Niestety, przegrała wyścig o statuetkę z Patricią Clarkson.

W ostatnim czasie Davis gra nieco rzadziej. Jednak w latach 2005-2006 występowała w bardzo dobrym serialu "Pani Prezydent". Produkcja stacji ABC doczekała się 18 odcinków, a Davis (za tytułową rolę Pani Prezydent) otrzymała pierwszego w swojej karierze Złotego Globa, udowadniając tym samym swoją aktorską wszechstronność.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Geena Davis
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy