Reklama

Gavin Hood: Z RPA do USA

Wytwórnia Miramax nabyła północnoamerykańskie prawa do filmu "Tsotsi". To gangsterski film produkcji RPA, który wygrał plebiscyt publiczności podczas zakończonego niedawno festiwalu filmowego w Toronto. Film, którego budżet wynosił 3,5 miliona dolarów, to oficjalny kandydat RPA do Oscara w kategorii film nieanglojęzyczny.

Język, którego użyto w filmie to tsotsitaal, rdzenny język afrykański używany na ulicach Soweto, przemysłowej części Johanessburga.

Film opowiada historię młodocianego przestępcy ("tsotsi" w południowoafrykańskim slangu), który staje przed moralnymi dylematami w związku z porwaniem dziecka, którego dopuścił się podczas rabunku samochodu.

Reżyser i scenarzysta Gavin Hood ("W pustyni i w puszczy") zaadaptował powieść "Tsotsi" z 1980 roku dramatopisarza Athola Fugarda, czyniąc jej epizodyczną i poszarpaną strukturę bardziej poukładaną i linearną.

Reklama

Wielkie uznanie zyskał sobie odtwórca głównej roli w filmie Presley Chweneyagae, który pochodzi z podobnej miejscowości do tej, w scenerii której powstał obraz Hooda.

Egzotyczny język filmu (w którym pojawiają się od czasu do czasu pojedyncze angielskie słowa) zwiększa, zdaniem niektórych fachowców, szanse filmu na Oscara. Specjaliści od marketingu powołują się na przychylność Akademii dla brazylijskiego "Miasta Boga" (cztery nominacje do Oscara) oraz kolumbijskiej "Marii łaski pełnej" (nominacja do Oscara dla najlepszej aktorki).

Miramax nie zdecydował jeszcze, czy wypuści film w tym roku, by mógł kandydować do Oscara w innych kategoriach, czy poczeka z premierą do 2006 roku.

Hollywood Reporter
Dowiedz się więcej na temat: Gavin Hood | Hood | RPA | USA | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy